7 powodów dla których warto pracować nad własną produktywnością

Większość firm stara się dbać o produktywność pracowników. Mierzony jest czas realizacji zadań, pracodawcy zaopatrują nas w narzędzia, które mają nam pomóc pracować efektywniej a niekiedy nawet fundują nam szkolenia z lepszego zarządzania sobą w czasie i efektywniejszej pracy. Mimo tego, jesteśmy – jako naród – na szarym końcu jeśli chodzi o wydajność pracy. Czy warto starać się być bardziej efektywnym?Zdecydowanie tak – i to nie dla naszego pracodawcy, ale głównie dla siebie. Macie przynajmniej 8 powodów, by starać się poprawiać własną wydajność. Dla siebie!

1.Wyższa stawka za godzinę pracy .

Pracujesz za określone wynagrodzenie. W przypadku pracy etatowej jest to wynagrodzenie za miesiąc pracy (czyli za średnio 168 godzin w miesiącu). Zakładając, że zarabiasz 3000 netto, to Twoja stawka godzinowa wynosi niecałe 18 zł za godzinę. Jeśli jednak masz problem z efektywnością pracy i musisz niekiedy zostać po godzinach by wykonać zlecone ci rzeczy na czas albo zabierasz pracę do domu, to automatycznie – przez to, że pracujesz większą ilość godzin – Twoja stawka godzinowa spada. Przykładowo, jeśli w ciągu miesiąca „dopracujesz” po godzinach w skali miesiąca 20 godzin (czyli w sumie niewiele – zaledwie 5 godzin więcej w skali tygodnia), to Twoja stawka godzinowa spada do niecałych 16 zł za godzinę. Im więcej pracujesz w domu – tym niższe tak naprawdę Twoje wynagrodzenie patrząc na to w skali czasu, jaki na pracę poświęcasz. Oczywiście, jeśli to pracodawca prosi cię o nadgodziny, to musi ci za ten czas zapłacić – ale bądźmy realistami. Wielu z nas pracuje w domu nie dlatego, że szef tego wymaga, tylko dlatego, że tak długo zwlekaliśmy z rozpoczęciem realizacji zadania, że mamy opóźnienie, ewentualnie czas w pracy jakoś przeciekł nam przez palce a zadanie wykonać trzeba.

A teraz wyobraź sobie, że zwiększasz swoją produktywność i zadania, jakie masz wykonać wykonujesz w 148 godzin zamiast w 168. Nawet jeśli nie pracujesz elastycznie i nie możesz wcześniej wyjść do domu, to te 20 godzin możesz wykorzystać na to, by nieco się zrelaksować i po prostu przyjść do domu mniej zmęczonym. Twoja stawka godzinowa wynosi wtedy więcej – ponad 20 zł.

2. Więcej wolnego (możliwość samorealizacji).

Wyższa produktywność oznacza większą ilość czasu na swoje własne przyjemności i hobby. Daje możliwość samorealizacji i edukacji. Jeśli pracujesz elastycznie to przełożenie jest proste – zrobisz co do ciebie należało i kończysz pracę. Jeśli pracujesz w takim układzie, że musisz „odsiedzieć” swoje – czyli np. musisz być obecny w biurze w określonych godzinach, to wyższa produktywność pozwala zaoszczędzić ci nieco czasu, który możesz przeznaczyć na zaangażowanie się jakiś ciekawy biurowy projekt czy nawet na poszerzenie wiedzy na temat określonego narzędzia czy branży. Nie dla szefa – dla siebie. Po to, by móc szybciej awansować lub zmieniając pracę mieć większe szanse na lepszą ofertę.

3.Lepsze samopoczucie (dzięki poczuciu skuteczności).

Osoby produktywne mimo tego, że zazwyczaj sprawiają wrażenie bardziej zajętych od innych i – jak mogłoby się wydawać – powinny być bardziej zmęczone, są zdecydowanie bardziej zadowolone z życia i pogodne niż reszta z nas. Dlaczego? Bo produktywność owocuje wyższym poczuciem skuteczności i daje nam poczucie tego, że mamy nad swoim życiem kontrolę, że sobie z nim radzimy. A dzięki temu, czujemy się po prostu lepiej!

4. Większe opcje na pracę dodatkową (wyższe zarobki).

Wyższe produktywność pozwala nam na zwiększenie ilości rzeczy, które robimy. Oznacza to, że mamy więcej czasu na to, by robić inne rzeczy bądź ich robić więcej – czyli np. jesteśmy w stanie podjąć się dodatkowej pracy i dorobić do pensji bądź wykonać większą ilość zleceń w takiej samej jednostce czasu. Mówiąc wprost – wyższa produktywność pozwala zarobić więcej. Często jest też tak, że osoby o wysokiej produktywności prędzej czy później decydują się przejść na swoje bądź wynegocjować lepsze warunki współpracy, które pozwalają im pracować mniej, a zarabiać więcej.

5.Bardziej udane życie prywatne.

Ukrytą, ale niezwykle ważną korzyścią wyższej produktywności jest bardziej udane życie prywatne. Dlaczego? Bo mamy zarówno więcej czasu na to, by spędzać go z rodziną lub przyjaciółmi i robić to co lubimy jak i jesteśmy mniej zestresowani (bo nie męczą nas psychicznie kończące się terminy wykonania pracy). A mniejszy stres to większe zadowolenie z życia lepsze relacje z innymi osobami.

6. Większe szanse na podwyżkę.

Każdy pracownik etatowy ma określone wynagrodzenie za określoną ilość czasu pracy. W teorii, każda osoba na tym samym stanowisku powinna zarabiać w danej firmie tyle samo. W praktyce nie jest tak – istnieją różnice między zarobkami poszczególnych osób, nawet jeśli robią dokładnie to samo. Te różnice często wynikają z tego, że jedna osoba jest w stanie zrobić znacznie więcej w tej samej jednostce czasu niż druga. Efektem wyższej wydajności jest wyższa ilość zrealizowanych zadań. Patrząc z perspektywy pracodawcy, bardziej ekonomiczny jest ten pracownik, który robi więcej niż drugi. I ten pracownik zasługuje również na wyższe wynagrodzenie. Przy wysokiej efektywności pracy, idąc po podwyżkę (lub podczas rozmowy oceniającej), masz znacznie większe szanse na to, by wynegocjować wyższą stawkę niż Twój kolega, który wprawdzie robi to samo co ty, ale znacznie wolniej.

7. Lepszy stan zdrowia.

Mniejszy stres i napięcie przekłada się na lepszy komfort życia i wyższy poziom zdrowia. Mamy więcej czasu na toby o siebie zadbać (lepiej się odżywiać, ćwiczyć, zająć się sobą). To pozytywnie odbija się na naszej odporności i ogólnym stanie zdrowia. Oczywiście, wysoka produktywność nie uchroni nas przed wszelkimi chorobami, ale może ograniczyć zwykłe przeziębienia czy sprawić, że będziemy mniej narażeni na choroby serca.