Jak sprawdzić czy pracownicy są obłożeni pracą?

Na przykład jeden dzień w miesiącu przeznaczyć na rozwój firmy i innowacje – bez zagłębiania się w bieżącą pracę. Tak robi Frank O’Brien – założyciel Inc.co – pierwszy poniedziałek każdego miesiąca jest dla firmy dniem zamknięcia się na klientów (nie ma spotkań z klientami, nie odbiera się nawet telefonów od nich) i pracy koncepcyjnej – jakie są wnioski z takiego systemu?

Przede wszystkich, jak twierdzi O’Brien, taki system pomaga wprowadzić innowacje i usprawnienia w firmie. W pierwszy poniedziałek miesiąca cały 50 osobowy zespół firmy gromadzi się w jednej sali i pracuje wspólnie nad zmianami w firmie. Wyjaśnia się konflikty, pracuje kreatywnie nad projektami – zadania nie mają jednak związku z bieżącą pracą pracowników. Drugą korzyścią takiego sposobu pracy jest łatwość sprawdzenia, czy pracownicy nie są nadmiernie obciążeni pracą. Jeśli ktoś z pracowników przychodzi do szefa i mówi że nie może przez cały dzień uczestniczyć w spotkaniu, oznacza to, że albo firma robi coś w nieefektywny sposób (gdzieś tracony jest czas), albo pracowników w stosunku do ilości pracy jest za mało i trzeba kogoś zatrudnić.

Co sądzicie o takiej metodzie sprawdzania czy pracy nie jest za dużo?