Osoby skłonne do skruchy są lepszymi pracownikami

Niektórzy z nas, jeśli zrobią coś źle czy popełnią błąd, odczuwają poczucie winy i wyrażają szczery żal. Inni, próbują odwrócić kota ogonem i znaleźć tysiące usprawiedliwień tego, że dana rzecz nie została zrobiona jak należy. Na pewno znacie takie osoby i nie raz z nimi współpracowaliście. Okazuje się, że ci z nas, którzy są zdolni do odczuwania skruchy i miewają wyrzuty sumienia są lepszymi pracownikami (oraz przyjaciółmi i kochankami).

Z czego to wynika? Otóż zdaniem naukowców, osoby przeżywające skruchę są po prostu bardziej świadome swojego zachowania oraz tego, jaki wpływ ma ono na innych – stąd komunikacja z nimi jest lepsza, rzadziej też swoim zachowaniem wyrządzają innym krzywdę. Są to też osoby bardziej współczujące, częściej potrafią postawić się w cudzej sytuacji i silniej myślą o konsekwencjach swojego zachowania. W efekcie rzadziej kłamią i oszukują oraz zachowują się bardziej moralnie – a to znów wpływa na to, że jako pracownicy są bardziej godni zaufania i rzadziej to zaufanie pracodawcy zawodzą.

Z perspektywy pracodawcy, osoby które częściej odczuwają poczucie winy, przez to, że bardziej myślą o konsekwencjach swojego zachowania, rzadziej się spóźniają, bywają niemiłe dla klientów czy kolegów z pracy i …rzadziej kradną firmowe mienie.

Oczywiście z tym poczuciem winy nie przesadzajmy – jeśli będziemy przepraszać za to, że żyjemy, na sukces nie ma co liczyć.

źródło:.bakadesuyo.com

Tagi: