Skąpi klienci, Facebook i wymówienie
Niezależnie od tego ile razy ktoś straci pracę przez niefrasobliwe korzystanie z Internetu, ludzie nadal będą popełniać głupie błędy. Tak jak zrobiła to kelnerka z USA, która po tym jak obsmarowała na Facebooku klientów, straciła pracę.
Dawać upust swojej frustracji trzeba w każdym zawodzie. Sytuacja, w której skaczemy nad klientem i przychylamy mu nieba, a on potem nagradza nas żałosnym napiwkiem (lub – co w Polsce częstsze – nie daje go wcale), jest dla barmana czy kelnera wyjątkowo przykra. Nic więc dziwnego, że założona na Facebook grupa „Bad Tippers Sucks” cieszy się spora popularnością. Na takiej właśnie grupie, 22 letnia kelnerka obsmarowała swoich klientów. Nie byłoby w tym może jeszcze nic bardzo złego, gdyby nie fakt podania nazwy restauracji.
Pizzeria czy kawiarnia nie odpowiada za „jakość” odwiedzających ją gości i ich „zdolność napiwkową”. Niestety, umieszczenie negatywnego komentarza względem gości wraz z podaniem nazwy restauracji rujnuje wizerunek tej restauracji – nic więc dziwnego, że właściciel pizzerii zdenerwował się i z kelnerką się pożegnał. Z drugiej strony, otrzymanie 5$ napiwku, za trzy godziny obsługi (przy czym pizzeria przedłużyła dla tych gości godziny pracy) może sfrustrować i może dobrze, ab klienci o tym wiedzieli.
Niestety, obecność w Internecie może sporo nas kosztować – zwłaszcza jeśli szybciej coś publikujemy, niż to przemyślimy.