Ulubiona muzyka a branża
Czy na rekrutacji pytano Was kiedyś o to, jaką muzykę lubicie? Naukowcy uważają, ze gusta muzyczne korespondują z naszą osobowością na tyle, że na podstawie tego jaka muzyka nam się podoba można oszacować, jaka branża jest nam pisana.
To czy jesteśmy ekstrawertykami, na ile jesteśmy sumienni czy ugodowi ma uwidaczniać się w muzyce jaką lubimy. Tak uważają naukowcy z Monachium i Utrechtu. Powiedz mi jaką muzykę lubisz, a powiem ci gdzie powinieneś pracować? Co zatem odkryli naukowcy?
- Wielbiciele muzyki poważnej oraz jazzu to osoby otwarte oraz stabilne – dobrze czuja się w branży prawniczej
- Miłośnicy funky i muzyki metalowej to ekstrawertycy, osoby dynamiczne, nieco niepoukładane – ciekawe, barwne i niepokorne osoby. Dla nich idealna jest praca w reklamie, posada freelancera i brak korporacyjnych reguł.
- Soul to domena osób o ciepłej osobowości, troszczących się o innych, empatycznych – dobrze będą radzić sobie w pracy związanej z pomocą innym.
- Muzykę kościelną lubią osoby poważne, mało impulsywne, stabilne – takie cechy cenione są w branży finansowej.
- Rap i hip-hop to muzyka która lubią osoby impulsywne i – według badaczy – nieszczere. Zatem dla wielbicieli tego rodzaju muzyki – zdaniem naukowców odpowiedniej branży nie ma.
Badania niestety mnie nie przekonują – gdyby rzeczywiście po rodzaju słuchanej muzyki można było oszacować przydatność kandydata do danej branży, to większość pracowników danej firmy świetnie dogadywałaby się w ramach gustów muzycznych. I nawet zakładając, że nie każdy pracownik nadaje się do pracy którą wykonuje, to i tak większość osób zajmujących się podobnymi zadaniami lubiłaby to samo – a tak przecież nie jest. A jakiej muzyki wy słuchacie?