Tai Chi w firmie – dla karku, dla nerwów, dla samopoczucia
Sztywniejące mięśnie karku po wielu godzinach przed komputerem,cieśnie nadgarstków, stres, otyłość, krzywy kręgosłup – o jedynie niektóre dolegliwości, które mamy dzięki pracy biurowej. Jakiś czas temu, w biurach pojawiła się joga, która miała pomagać w łagodnym aktywizowaniu się fizycznym pracowników. Teraz przychodzi moda na Tai Chi.
Tai Chi to liczne korzyści dla zestresowanego i zesztywniałego od ciągłego siedzenia pracownika biurowego. Medytacja w ruchu koi nerwy i uspokaja, redukując poziom stresu, łagodne ćwiczenia są bezpieczne nawet dla osób z problemami zdrowotnymi a są w stanie poprawić postawę i pomóc w zwyrodnieniach kręgosłupa. Tai chi przeciwdziała też arteriosklerozie – czyli chorobie, która jest szczególnie niebezpieczna u tych z nas, którzy mało się ruszają, siedzą i jedzą (zwłaszcza niezdrowo – co w biurze jest tak częste).
Do uprawiania Tai Chi wcale nie jest potrzebne ogromne biuro bądź wielka przestrzeń. Opracowano specjalne rodzaje ćwiczeń i ruchów, które można wykonywać nawet na krześle. Zatem jeśli firmanie chce zainwestować w nauczyciela Tai Chi dla całego działu, można relaksować się i ćwiczyć również samotnie w czasie przerwy – nawet jeśli szef przykuje nas do biurka.