Symbole religijne zakazane w LOT

To, że w niektórych krajach na zachodzie wprowadzano już do firm zakaz noszenia symboli religijnych w widocznym miejscu, jest znanym faktem. W Polsce jednakże, chyba nie mieliśmy jeszcze takich sytuacji – mamy ją teraz. PLL LOT zabronił noszenia krzyżyków i medalików czy to na szyi czy w klapie marynarki.

Zakaz dotyczy jedynie pracowników obsługi pasażerów – na pokładzie samolotu nie mogą oni podkreślać przynależności do grupy wyznaniowej.  Wśród klientów PLL LOT są osoby należące do różnych wyznań – nie tylko katolicy i obsługa nie powinna ani wywoływać w nich dyskomfortu i ma kojarzyć się świecko – a widoczne krzyżyki tej polityce firmy się przeciwstawiają.
Czy taka zasada w ramach dress code to dobra decyzja? Zaangażowane media wyznaniowe twierdzą, że pracownicy są przeciwni tym zmiano. Podobno niektórzy nosili nawet ze sobą Pismo Święte – w takie zapewnienia trudno jednak wierzyć (jakoś nie wyobrażam sobie sprawnej obsługi klienta przez stewardessę z biblią pod pachą). A co wy sądzicie? Czy pracodawca ma prawo wymagać określonego wizerunku na terenie swojego zakładu pracy, nawet w zakresie symboli religijnych?