Podróże służbowe sprawią, że będziesz otyły

Wydawałoby się, że duża ilość czasu spędzonego w delegacji powinna sprzyjać szczupłej sylwetce. Często nie ma czasu jeść, a spanie po hotelach pozwala na jedzenie zdrowych i lekkich posiłków. Tymczasem częste delegacje wpływają na podwyższenie poziomu cholesterolu oraz zwiększenie obwodu w talii.

Na Columbia Uniwersyty przyjrzano się ponad 13.000 osób i porównano ich BMI (indeks masy ciała) z ilością podróży wykonywanych w skali każdego miesiąca. Zbadano również poziom cholesterolu, cukru i innych elementów stanu zdrowia. Po porównaniu danych okazało się, że częste podróże sprzyjają otyłości. BMI mocno wzrasta u osób, które przynajmniej 14 dni w miesiącu są w rozjazdach. Osoby często podróżujące mają też podwyższony poziom cholesterolu i ciśnienia.

Jak to wyjaśniono? Otóż wszystkiemu winna niewygodna pozycja w samochodzie czy pociągu, która dodatkowo sprawia, że nasze krążenie jest lekko zablokowane. Do tego dochodzi częste stołowanie się w biegu i w fast – foodach.

I widzicie – jeśli w częstych delegacjach i konieczności pracy w sposób dynamiczny dopatrywaliście się metody na schudnięcie, to się myliliście… trzeba będzie jednak przestać jeść niezdrowy lunch w pracy.

źródło:naukawpolsce.pap.pl