Imprezy firmowe – lubimy czy nie?

Czy w Twojej firmie są organizowane imprezy i wyjścia firmowe? Lubisz je, czy raczej traktujesz jak dopust Boży? Na ile Polacy cenią sobie firmowe wyjścia do pubu, na kręgle czy na wielkie ogólnokorporacyjne bankiety? Temu, jakie mamy zdanie na temat imprez firmowych postanowiła się przyjrzeć firma Show Service Events Marketing. Wynika z nich, że tylko 5% pracowników uważa je za stratę czasu, choć niechętnych imprezom jest zaledwie 1% pracowników.

Okazuje się, że za imprezami formowymi aż tak nie przepadamy – połowa pracowników (prawie połowa – 49%) uważa, że wystarczy jeśli imprezy firmowe odbywają się dwa razy do roku. Co piątemu wystarczy jedna impreza rocznie. Co czwarty pracownik, chciałby jednak spotykać się na firmowym spędzie częściej – minimum 3 razy w roku. Chcielibyśmy za to mieć więcej imprez dla jednego działu, czyli bardziej kameralnych spotkań (30%)

Czemu takie imprezy mają służyć?

Rzeczywiście okazało się, że pracownicy mają poczucie zbudowania lepszych relacji ze współpracownikami (81%) i łatwiejszego z nimi kontaktu (71%) po imprezach. Uczestnictwo w imprezie firmowej to dla 7% pracowników nie przyjemność, a dodatkowy stres – boją się oni wpadek na tego typu spotkaniach. Ponad połowa pracowników, chce móc się bawić na imprezie wspólnie z szefostwem. Co czwarty, uważa że czasem dobrze się spotkać bez szefa, ale z szefem i kadrą zarządzającą, również warto (róbmy więc i takie i takie).

A co dla pracowników jest ważne na imprezie firmowej? Atrakcje, spędzanie czasu ze współpracownikami, nowe doświadczenia. Poza tymi enigmatycznymi oczekiwaniami, chcemy też bardziej przyziemnych elementów – jedzenia (24%) alkoholu (22%) i dobrego dojazdu (41%). Najbardziej lubimy imprezy na totalnym luzie (cokolwiek to znaczy), a najmniej bankiety – taki rodzaj imprezy preferuje jedynie 1% pracowników (czyżby dlatego, że koreczki z kawiorem zawsze są za małe?)

Ankieterzy zapytali też pracowników ile ich zdaniem, pracodawca powinien wydać na imprezę, by zapewnić jej właściwy poziom – 45% pracowników kwotę tą sytuuje między 200 – 500 zł na osobą. Co trzeci dopuszcza kwotę mniejszą- między 100 – 200 zł. Zaledwie 6% pracowników uważa, że kwota do 100 zł jest wystarczająca.

Mi zdarzyło się bywać na imprezach firmowych na których (bez alkoholu) spotykaliśmy się przy pizzy (zdecydowanie poniżej 100 zł na pracownika) i było bardzo miło, jak również na takich, gdzie „do kotleta” grywał nam jeden z topowych zespołów – również całkiem przyjemne doznanie. Mam przez to poczucie, że przy imprezie firmowej po prostu ważni są ludzie i chęci szefostwa do tego, by stworzyć przyjemną atmosferę. A jak u was wyglądają imprezy firmowe? Marzą Wam się super imprezy w ekskluzywnych kurortach czy wolicie wspólne biesiadowanie przy ognisku?