"Umowę podpiszemy za chwilę" – co ci grozi?


Pracodawcy coraz mniej chętnie formalizują zatrudnienie pracownika – nie chodzi tu o niechęć do dawania umów o pracę i zastępowanie ich umową – zleceniem, ale o niechęć do dawania jakichkolwiek umów, czyli zatrudnianie na czarno. Co grozi pracownikowi, który się na to zgodzi?
Jeśli nie podpisałeś ze swoim pracodawcą umowy o pracę lub nie zawarłeś umowy cywilno – prawnej, nie powinieneś w ogóle rozpoczynać pracy. Pracodawcy często wymigują się od tego obowiązku mówiąc, że „umowę podpiszemy jutro, dziś nie mam czasu”. To jutro często nie nadchodzi i pracownik miesiącami pracuje na czarno – co mu za to grozi?
Ze strony pracodawcy:

Ze strony urzędu skarbowego:

Ze strony Urzędu Pracy

Pamiętajcie, że wierząc pracodawcy w to, że podpisze z wami umowę w późniejszym terminie i pracując u niego, nie tylko narażacie się na to, że ta umowa nigdy się nie pojawi, ale również popełniacie wykroczenie, za które możecie słono zapłacić.