Im więcej pracujesz, tym mniej chleba kupisz
Takie wnioski można wyciągnąć analizując przeciętny czas pracy w porównaniu do zarobków w poszczególnych krajach Unii. Według danych OECD, w krajach w których pracuje się najdłużej (w ujęciu ilości przepracowanych rocznie godzin), jednocześnie najmniej się zarabia.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w ramach projektu „Prognoza stanu zatrudnienia w OECD na rok 2010: Wychodzenie z kryzysu zatrudnienia” obliczyła, że w krajach w których pracuje się krócej od nas, jednocześnie więcej się zarabia. Czy to nie przykre?
W Polsce, przeciętnie pracujemy 1966 godzin rocznie . Siła nabywcza naszych średnich zarobków wynosi 17485 $. Niższą siłę nabywczą, mają np. Słowacy (16021 $), którzy pracują jednak 1693 godziny, czyli nieco krócej. Najmniej pracują Holendrzy – 1378 godzin rocznie, ale siła nabywcza ich pensji wynosi 44755 $. Z zależności – bogatsze państwo = krótsza praca wyłamują się jedynie Koreańczycy, bo nawet Japończycy pracują mniej od nas…
Pełne porównanie zarobków do czasu pracy znajdziecie w Gazecie Prawnej. Pozostaje nam cieszyć się, że jutro już piątek „tygodnia koniec i początek”…