Koszula, której nie musisz prać przez 100 dni!


A fuuuuj! W pierwszym odruchu wizja niepranej przez 100 dni (a używanej codziennie) koszuli wzbudziła moje niekłamane obrzydzenie. Z drugiej jednak strony, taka koszula byłaby spełnieniem marzeń wielu mężczyzn – zwłaszcza, że nie wymaga prasowania.

Za projekt koszuli, której nie trzeba prasować ani zbyt często prać odpowiada niedawno powstała firma Wool & Prince. Opracowała ona (z pomocą 15 testerów) nowe włókno oparte na wełnie o nazwie CottonSoft(TM). Technologia bazuje na wełnie, która znana jest z tego, że nie przyjmuje zapachów oraz jest trwała na odkształcanie a jednocześnie miękka w dotyku i oddychająca. Po opracowaniu technologii i wyprodukowaniu koszul testowych sprawdzano, czy są odporne na przejmowanie zapachów oraz odgniecenia aż pewnego dnia szef firmy  Mac Bishop postanowił przetestować wytrzymałość nowej koszuli samodzielnie. W tym celu nie prał jej ani nie prasował aż przez 100 dni (codziennie ją nosząc). Efekt? Podobno koszula ani nie zaczęła brzydko pachnieć ani się nie pogniotła. Mac Bishop testował ją nawet w ekstremalnych warunkach – uprawiając kilkukilometrowy jogging. Twierdzi, że po takiej próbie koszula była mokra od potu, ale kiedy przez noc wyschła na wieszaku, rano była jak nowa. (nadal brzmi to nieco obrzydliwie prawda?).

Entuzjastycznie o koszuli wypowiadali się również testerzy. Ma ona podobno tę zaletę, że można wrzucić ją zwiniętą w kulkę do plecaka, a po wyciągnięciu i strzepnięciu nie ma na niej śladów zagnieceń.

Po testach uruchomiono w serwisie Kickstarter (który pomaga zbierać fundusze na nowe projekty młodym twórcom i wynalazcom) kampanie, której celem było zebranie 30.000$ na uruchomienie produkcji koszuli o nazwie Better Button-Down Shirt. Jak na razie udało się zgromadzić już 278.000$ mamy zatem realną szansę na to, że produkt wejdzie do seryjnej produkcji. I wtedy sporo zaoszczędzimy na prasowaniu i praniu.