Praca dla dzieciaków z poprawczaka

W Polsce powstaje pierwsza spółdzielnia pracy dla dzieci, które przebywają w zakładzie poprawczym. Idea jest taka, że młodzież nie tylko nauczy się zawodu, ale również zarobi pieniądze na to, by po opuszczeniu zakładu mieć już jakiś kapitał. Dobry pomysł?

W Poznaniu powstaje pierwsza w Polsce socjalna spółdzielnia pracy. Zatrudnienie ma w niej znaleźć 70 wychowanków zakładu poprawczego. Praca, ma być nagrodą za dobre sprawowanie. Dzieciaki (a w zasadzie młodzież) 75% zarobionych pieniędzy będą miały odkładane na konto, z którego pieniądze zostaną im wypłacone przy wyjściu na wolność. Dzięki temu, nie będą bez grosza przy duszy, a tym samym – w co wierzy dyrektor ośrodka – zmniejszy się szansa na recydywę.

Spółdzielnia Herakles ma mieć preferencyjne ceny, a jej pracownicy będą w stanie wykonywać pracę hydraulika, elektryka, brukarza, stolarza, konserwatora zieleni – tych zawodów uczą się w szkole przy ośrodku. Teraz ich umiejętności będą mogły zostać wykorzystane w praktyce, dla celów zarobkowych, a przez to, że jest to spółdzielnia pracy, młodzież będzie mieć poczucie, ze pracuje na swoim. Byle tylko znaleźli się zleceniodawcy, którym nie będzie przeszkadzało to, że prace wykonuje młodzież odbywająca karę za kradzież czy pobicia. Sam pomysł na biznes i edukację oraz budowanie młodym ludziom przyszłości wydaje się bowiem znakomity.

Tagi: