Złe świąteczne prezenty

Wigilia i Boże Narodzenie coraz bliżej… Jednym z elementów okresu świątecznego są prezenty, wręczane także w pracy. Jak to z prezentami bywa – są wśród nich i takie, których wręczać się nie powinno. Co jest na tej liście?

Na początek myśl przewodnia
Naczelna zasada brzmi: wybierając prezent pomyślmy, co ma symbolizować. Powinien przede wszystkim podkreślać szacunek do drugiej osoby i sprawić jej przyjemność. W przypadku wręczania prezentów wszystkim pracownikom firmy (dobry obyczaj) warto zdecydować się na podobne prezenty, by nikogo w żaden sposób nie wyróżniać.

Złe wybory
Zakłopotanie może wprowadzić i drogi prezent, i tani. Aby zminimalizować ryzyko rozczarowania, nie wybierajmy prezentów na podstawie naszych własnych preferencji, ani od niechcenia, ani takich, które w naszym mniemaniu są bardzo śmieszne (figurki, talizmany) – bo w odczuciu obdarowanego takimi wcale nie muszą być. W tej grupie mieszczą się też prezenty nazbyt osobiste (np. bielizna, biżuteria), wnosząc dużo niezręczności i skrępowania.

Bieliźnie i biżuterii towarzyszą perfumy i inne kosmetyki, klasyfikowane jako bliskie ciału. Nie wiadomo, jakie intencje nam przyświecają, wybierając takie prezenty.

Nie sprawdzą się, a nawet więcej – wywołają konsternację – upominki, które tylko udają markowe produkty, są wykonane ze złych materiałów i szybko tracą swoje właściwości. Nie przystoją naprędce kupowane akcesoria w cenach promocyjnych w supermarkecie, czy zalegające w koszach książki. Z książkami jest jeszcze jeden kłopot (podobnie jak z płytą) – same w sobie są dobrym pomysłem, o ile obdarowany będzie chciał się z nimi zapoznać. Jeśli odbiegają od preferencji czytelnika, szkoda, by marnowały się gdzieś na regale, czy w pudle z rzeczami do pozbycia się przy najbliższej okazji.

Co najmniej niewłaściwy wybór to alkohol. Nie powinien być kojarzony z pracą (wyjątkiem są prezenty biznesowe, ale to odrębna kategoria). Poza tym nie wiemy, czy obdarowany nie jest abstynentem, czy lubi akurat ten rodzaj trunku, czy zdrowie mu pozwala, czy dieta umożliwia, czy też ma za sobą trudniejszy okres. Argument, że w razie czego taki prezent będzie można przekazać komuś innemu, nie należy do najmocniejszych…

O magię Świąt nie zadbają garnki, patelnie, obrazy, grające i śpiewające Mikołaje, kule śnieżne, a także dobrze znane spod domowych choinek skarpety, krawaty czy kapcie.

Pracodawcom zdarza się za bardzo przywiązywać do logotypu firmy i w związku z tym chętnie przenoszą go na prezenty. To niedobre posunięcie, bo prezent, w odróżnieniu od gadżetu, nie jest nośnikiem reklamowym, z którym należy się obnosić.

W ramach podsumowania
Świąteczne podarunki są jednym z elementów kształtujących wizerunek firmy. Przemyślane są miłym akcentem i służą wzmacnianiu więzi z pracownikami. Wręczane po to tylko, by je wręczyć, dają efekt odwrotny do zamierzonego.