Licznik rynku InfoPraca.pl – I kwartał 2017 r.

W I kwartale nowego roku pojawiło się nieco mniej ofert niż w IV kwartale 2016 r., ale więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Zatrudniać nowe osoby planuje coraz więcej branż, widać też intensywniejszą walkę o talenty. To pierwszy taki kwartał od lat, kiedy poziom bezrobocia w lutym był niższy niż w styczniu. 

Zgodnie z danymi GUS, pod koniec lutego stopa bezrobocia wyniosła  8,5 proc., czyli mniej o 0,1 proc. niż w styczniu. Po raz ostatni spadek bezrobocia w lutym w porównaniu do stycznia nastąpił w 2008 r. W zeszłym roku w styczniu i lutym odnotowano taki sam wynik – 10,2 proc. Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) prognozowało, że dane za marzec będą jeszcze lepsze i tak się stało – wg danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej – bezrobocie w trzecim miesiącu roku osiągnęło poziom 8,2 proc. – Najnowsze dane napawają optymizmem, tak dobrego pierwszego kwartału jeszcze nie było – komentuje Marek Jurkiewicz, Dyrektor InfoPraca.pl.

Co rok, to lepiej

Z Licznika rynku InfoPraca.pl wynika, że w I kwartale 2017 r. przedsiębiorcy zamieścili w portalu o 12 proc. mniej ofert niż w IV kwartale 2016 r., ale w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku liczba ofert zwiększyła się o 16 proc.

Aktywność przejawiają pracodawcy z całego kraju. Niemal wszystkie województwa, z jednym wyjątkiem, miały do zaoferowania więcej ofert pracy. Liderem wzrostu, licząc rok do roku, zostało województwo warmińsko-mazurskie (+ 68 proc.), wyprzedzając podlaskie (+ 64 proc.), małopolskie (+ 51 proc.), lubuskie (+ 47 proc.) i pomorskie (+ 44 proc.). W IV kwartale 2016 r. jedynym województwem, w którym ofert pracy ubyło, było śląskie (- 2 proc.), teraz zanotowało 4 proc. wzrost. Spadek za to nastąpił w województwie podkarpackim (- 6 proc.).

– Koniec ubiegłego roku przyniósł dobre wieści – wzrosty notowały te województwa, w których pracy zazwyczaj brakowało. Koniec tego kwartału podtrzymuje tę tendencję  – mówi Marek Jurkiewicz.

Wzrosty i spadki w branżach 

Największe wzrosty ofert pracy w porównaniu do IV kwartału u.br., odnotowały redakcja / tłumaczenia (+ 152 proc.), BHP / ochrona środowiska (+ 132 proc.), kadra zarządzająca (+ 129 proc.), franczyza (+ 125 proc.) i BPO / outsourcing procesu (+ 119 proc.). Bardzo dobrze wypadły także farmacja (+ 89 proc.), przemysł ciężki (+ 87 proc.), uroda (+ 73 proc.), badania i rozwój (+ 58 proc.), sport (+ 55 proc.) oraz doradztwo (+ 41 proc.). Na uwagę zasługuje 8 proc. wzrost liczby ofert w budownictwie.

Największe spadki liczby ofert pracy w porównaniu do IV kwartału 2016 r. można zauważyć w ubezpieczeniach (- 54 proc.), gastronomii (- 47 proc.), top management (ok. – 42 proc.) i organizacjach pozarządowych (- 40 proc.). Mniej ofert pojawia się także w call center, sprzedaży detalicznej, a nawet produkcji.

W następnym kwartale spodziewać się należy wzmożonego ruchu w gastronomii, który apogeum osiągnie latem. W ślady gastronomii pójdzie rolnictwo i przemysł przetwórczy – mówi Marek Jurkiewicz.

Regiony i ich specyfika

Patrząc na liczby, najwięcej ofert pracy pochodzi z Mazowsza (ok. 8800), Małopolski (ponad 4600), Śląska (ponad 3880) i Dolnego Śląska (ok. 3500). Na przeciwnym biegunie Podlasie (ok. 200), woj. świętokrzyskie (ok. 300) i warmińsko-mazurskie (niemal 400). Mazowsze wiedzie prym praktycznie w każdej branży. Na Pomorzu czekało najwięcej ofert top management, w Małopolsce – z branży produkcyjnej na Śląsku – z przemysłu ciężkiego. Wspomnieć należy, że np. w budownictwie, energetyce, motoryzacji, kadrze zarządzającej najwięcej ofert pojawia się z zagranicy. Analizując dane z IV kwartału 2016 r., wciąż na Warmii i Mazurach sporo etatów czekało na pracowników budowlanych i inżynierów, a na Pomorzu na architektów, pracowników działów obsługi klienta oraz specjalistów od reklamy.

Aplikacje kandydatów

Licznik rynku InfoPraca.pl wskazuje, że wśród kandydatów największym powodzeniem cieszyły się oferty z branży produkcyjnej – wysłano tam ponad 100 000 aplikacji. Ponad 50 000 aplikacji wpłynęło na oferty z administracji biurowej i obsługi klienta, ok. 40 000 – z logistyki, budownictwa, instalacji / utrzymania /serwisu i kadry zarządzającej, a niemal 30 000 – z inżynierii i administracji / sekretariatu.

Następne miesiące powinny upłynąć pod znakiem intensywniejszej walki o talenty – te, które już są na rynku, i te, które stawiają na nim pierwsze kroki. Druga sytuacja to coraz szersza oferta atrakcyjnych praktyk i staży, po zakończeniu których pracodawcy będą chcieli zatrzymać u siebie wyróżniające się osoby – uważa Marek Jurkiewicz.

Pracownik poszukiwany

W gronie najbardziej poszukiwanych pracowników są handlowcy, specjaliści IT, inżynierowie, księgowi, z branży produkcyjnej, obsługi klienta, logistycznej, finansowej i administracyjnej. W tej grupie są też osoby ze specjalistycznymi umiejętnościami, a także do prac fizycznych. Przybywa ogłoszeń dla przedstawicieli branży medycznej. Aby skuteczniej dotrzeć do kandydatów, firmy inwestują w nowe narzędzia rekrutacyjne. – Ogłoszenie jest nieodzowne, ale to coraz częściej pełni funkcję sygnału wysyłanego do kandydata, że jest poszukiwany. Widać, że przywiązuje się coraz większą uwagę do szaty graficznej i języka. To jednak nie wszystko. InfoPraca.pl wykorzystuje swój potencjał technologiczny, by za pomocą marketingowych działań online dotrzeć do większej liczby kandydatów i zwiększyć liczbę aplikacji – mówi Marek Jurkiewicz.