Rozzłoszczony pracownik to nieetyczny pracownik

Kiedy jesteś zły, to lepiej unikaj pracy – rośnie wówczas ryzyko, że będziesz zachowywać się nieetycznie. Objawy? Okłamywanie klientów, wykradanie firmowych tajemnic… By tak się stało, nie musisz być zły na szefa czy firmę, wystarczy że zirytuje Cię coś domowego.

Byłoby nam łatwiej, gdybyśmy wyłączali emocje w pracy. Ale idzie nam z tym opornie. Jeśli coś nas zdenerwuje, to będziemy zdenerwowani, być może nawet wtedy, kiedy źródło stresu przeminie. Wie to doskonale nasza rodzina, której oberwało się przez kłótnie z szefem czy klientem. Ale w drugą stronę też to działa – może oberwać się firmie, kiedy wniesiemy do niej pozafirmowe bolączki. W pakiecie wniesiemy spadek zaangażowania i chęci wypełniania obowiązków.

Złość – wg badań – jest mocno powiązana z zachowaniem nieetycznym. Przede wszystkim dlatego, że zwiększa zachowanie impulsowe, a to sprawia, że jesteśmy mniej skłonni przemyśleć konsekwencje naszego czynu. Z kolei poczucie winy wyhamowuje nasze działanie (bo skłania nas do myślenia, co zrobiliśmy źle i jak możemy to naprawić) i w efekcie nie podejmujemy działania.