Rośnie niecierpliwość kandydatów podczas rekrutacji

Businessman staring at the clock

Niejasne wymagania, długi proces rekrutacji, kiepska komunikacja – to czynniki, które zaczynają powoli odstraszać kandydatów do pracy.

Wraz z rozwojem rynku pracownika rekruterzy coraz więcej wysiłku będą musieli poświęcić na to, by nie tracić kandydatów w trakcie procesu rekrutacyjnego.

Dlaczego nie?

Co piąty kandydat podejmuje decyzję, że nie warto aplikować, jeśli wymagania i opis stanowiska pracy są napisane mało zrozumiałym językiem, 10 proc. rezygnuje, jeśli proces rekrutacyjny trwa zbyt długo (między innymi dlatego coraz więcej firm skraca rekrutację do jednego etapu), 7,8 proc. – z powodu kiepskiej komunikacji w trakcie spotkania (pod pojęciem „kiepskiej komunikacji” kryje się niemożność uzyskania kluczowych, ważnych dla kandydata informacji). Takie dane przyniosła ankieta przeprowadzona w Wielkiej Brytanii przez serwis CV Library. Z polskiej perspektywy patrząc, pracodawcy muszą dbać jeszcze bardziej o jakość procesu rekrutacyjnego, ze względu na niższe bezrobocie i mniej chętnych do pracy.

A co jeszcze sprawia, że kandydaci nie chcą wiązać się z poszczególnymi firmami? Wśród dominujących czynników są zła reputacja (9,5 proc.), duża rotacja pracowników (7,1 proc.), jakość zarządzania (6,1 proc.).

Polsko-brytyjskie różnice

Co ciekawe – dla brytyjskich kandydatów mniej odstręczające okazały się takie elementy jak długie godziny pracy, brak elastyczności, zła atmosfera czy niska rozpoznawalność marki, czyli to, co dla nas wydaje się jednak – oczywiście długo po wynagrodzeniu – niezwykle ważne.