Na rozmowę w przebraniu kobiety – kota?

Jak zareagowalibyście, gdyby pracodawca zaprosił Was na rekrutację, ale poprosił, byście przebrali się na spotkanie w kostium Wielkiego Ptaka lub mistrza Jody?

Na taki pomysł wpadła firma Moosejaw zajmująca się sprzedażą odzieży sportowej. Zamiast tradycyjnej rekrutacji zorganizowano imprezę, na której kandydaci i pracownicy firmy mieli razem spędzić nieco czasu, by się lepiej poznać. Impreza była przebierana.

W ramach rekrutacji zorganizowano spotkanie w kręgielni. Termin spotkania wypadał pod koniec października – czyli w okresie Halloween. Zatem by nadać rekrutacji nieco nietypowego charakteru i móc poznać kandydatów w mniej formalnej atmosferze zaproponowano przebieraną zabawę. Dla wielu kandydatów takie wyzwanie ociera się o dziwactwo – tyle, że dla firmy Moosejaw jest to prezentacja tego, jaka jest kultura organizacji. Od pracowników wymaga się dużego poczucia humoru, dystansu do siebie i chęci do tego, by robić rzeczy niestandardowe. Dlatego właśnie taka rekrutacja według Moosejaw jest idealną formą sprawdzenia, kto się do pracy w firmie nadaje. Jeśli zatem uważacie, że przebieranie się Halloweenowy kostium na spotkanie rekrutacyjne byłoby nadmiernym dziwactwem to najprawdopodobniej nie nadajecie się do pracy w tej firmie.

A tak swoją drogą- jak byście zareagowali? Przebralibyście się i poszli na imprezę, czy zrezygnowali z rekrutacji?

fot.:kgreggain/sxc.hu