Jesteś pesymistą? Przynajmniej dobrze rozwiązujesz problemy

W trakcie rekrutacji każdy stara się być pozytywny, uśmiechnięty i widzieć szklankę do połowy pełną. Robimy tak, bo wiemy, że ludzie bardziej lubią osoby optymistyczne niż wiecznych pesymistów. Kiedy jednak dostajemy pracę, nasza prawdziwa natura można z nas już wyjść i możemy pokazać światu, że jednak więcej w nas mroku niż pogody ducha. Czy to źle? Okazuje się że nie – dzięki temu jesteśmy lepsi w rozwiązywaniu problemów.

Badania przeprowadzone przez Ronalda Bledowa z Belgii, Kathrin Rosing z Niemiec i Michael Frese z Singapuru wykazują, że najbardziej kreatywne osoby, takie które najlepiej radzą sobie z rozwiązywaniem problemów, to osoby, które doświadczają epizodów negatywizmu. Osoby takie widzą świat w czarnych barwach i szukają trudności, ale w kolejnym etapie zabierają się do pracy, by te trudności pokonać – co zwykle się im udaje i kończą proces epizodem pozytywnego nastawienia i humoru.

W ramach metabadań okazało się również,że osoby, które są optymistycznie nastawione do życia, wcale nie są bardziej kreatywne (a raczej nawet mniej), niż osoby, którym czasem zdarza się nieco ponarzekać.

Wasza szklanka raczej bywa do połowy pusta? Nie przejmujcie się – okazuje się, że to pozytywna wiadomość!