Taniec by poprawić kreatywność pracowników?

Tradycyjne szkolenia nie zawsze są w stanie zapewnić pracownikom właściwą dawkę wrażeń. Podobne do siebie nudzą, a ich „warsztatowa” znana wszystkim treść powoduje, że pracownicy coraz mniej chętnie w nich uczestniczą (zwłaszcza ci, którzy takich szkoleń odbyli już sporo). W efekcie firmy szukają nowych, bardziej spektakularnych rozwiązań edukacyjnych. Na przykład zatrudniają tancerzy, by ci uczyli pracowników jak być kreatywnymi.

Grupą, która wykonuje projekty szkoleniowe dla firm, będąc oryginalnie grupą taneczną jest Trey McIntire Project. Tancerze zostali najpierw zaproszeni przez firmę Hewlett-Packard do przeprowadzenia warsztatów wpierających kreatywność a obecnie realizują podobne projekty dla innych komercyjnych firm. Często wspierają też pracowników w tematach związanych z mową ciała i budowaniem kontaktu – np. w szpitalach i innych miejscach w których wymagany jest kontakt z pacjentem.

Podczas warsztatów pracownicy nie muszą tańczyć, ale są uczeni tego jak ruch buduje kreatywność, jak wzmacniać swój potencjał oraz jak przebiega komunikacja niewerbalna.

Co myślicie o niestandardowych formach szkoleń? Takich mniej typowych niż zwykłe warsztaty? Braliście udział w czymś niezwykłym? Na przykład chodzeniu po rozżarzonych węglach?

fot.:Gabor Bibor/sxc.hu