Wypłata w drodze losowania?

Jak zareagowalibyście, gdyby po miesiącu ciężkiej pracy, wasz szef powiedział „przykro mi Pani Katarzyno – w tym miesiącu nie będzie wypłaty, nie miała Pani szczęścia w losowaniu…”. Idiotyczne? W Argentynie możliwe.

Jak podaje PAP, burmistrz miasteczka Bialet Masse w środkowej Argentynie, w związku z pustkami w kasie zdecydował, że urzędnikom wynagrodzenie będzie wypłacane na drodze losowania. Kto ma szczęście dostanie wypłatę na czas. Kto ma pecha, będzie musiał czekać. W merostwie pracują 92 osoby. Jak na razie, wynagrodzenie otrzymały 23 osoby. 15 kolejnych ma zostać wylosowanych w piątek. Pozostali czekają.

Braki w kasie wynikają z mniejszego niż zwykle ruchu turystycznego – w efekcie prowincja nie ma wystarczającego budżetu na to, by zapłacić administracji za wykonywane obowiązki.
Ciekawe jak długo potrwać może taka sytuacja i kiedy cierpliwość pracowników się skończy. Tak czy siak, szanse na wylosowanie wynagrodzenia są na razie sporo wyższe niż wygrana w totka – zatem jeszcze opłaca się pracować.

Czy zgodzilibyście się na takie rozwiązanie, gdyby Wasz szef nie miał wystarczających funduszy na koniec miesiąca?