Lunch czy drzemka – co byś wolał?

Niektórzy z nas w ramach swojego etatu mają dodatkową (płatną bądź bezpłatną) przerwę na tzw. lunch. Zgodnie z kodeksem pracy, taka przerwa może trwać od 15minut do godziny (poza standardową 15 minutową przerwą płatną przez pracodawcę). Czy gdybyście mogli wybierać wolelibyście taką przerwę przeznaczyć na jedzenie czy na sen?

Drzemka po południu może w dużym stopniu podnieść efektywność pracy. Jest to ważne nie tylko dla pracodawców, którzy zyskiwaliby, gdyby ich pracownicy mogli się przespać w ciągu dnia, ale również dla pracowników. Większa efektywność to bowiem mniejsze ryzyko tego, że nie wyrobimy się z pracą (i dzięki temu nie będziemy musieli zostawać po godzinach). Poza tym, pracownik, który wyjdzie z pracy mniej zmęczony, może zająć się po pracy swoim hobby.

Badania związane z tym czy pracownicy woleliby drzemkę czy przerwę na lunch przeprowadzono w Wielkiej Brytanii – kraju, który w standardzie ma przerwę na lunch. Aż 46% pracowników (czyli prawie połowa)  wolałaby zamiast przerwy na lunch wykorzystać wolny czas na drzemkę w pracy. Najchętniej – między 14.00 a 15.00 – ten czas jest bowiem uważany za najmniej produktywny i najbardziej leniwy.  Co ciekawe – w ramach badania wykazano również, że aż 37% pracowników z przyjemnością zrezygnowałoby ze wszelkich przerw w pracy (w tym przerwy na lunch) by móc wychodzić z pracy wcześniej (lub nieco później do niej przychodzić).

A jak wy to widzicie – wolelibyście mieć przerwę w pracy na lunch czy na drzemkę? A może wzgardzacie przerwami i chcecie po prostu jak najszybciej móc wyjść z pracy do domu?