3 zalety osób bez doświadczenia zawodowego

Osoby, które jeszcze nie posiadają doświadczenia zawodowego mają na rynku pracy nieco gorzej niż pracownicy, których doświadczenie pozwala mieć pewność, że poradzą sobie na danym stanowisku pracy. Nie znaczy to jednak, że osoba bez doświadczenia nie ma pewnej przewagi nad nieco bardziej doświadczonym kolegą. Trzeba ją tylko dobrze zidentyfikować i wykorzystać podczas spotkania rekrutacyjnego.

Jakie zalety osób bez doświadczenia zawodowego można wykorzystać przy szukaniu pracy?

Brak naleciałości i nawyków z innych firm

To, że nie znasz obowiązujących w firmie procedur może być plusem – łatwiej bowiem nauczyć cię nowych zasad, niż odzwyczaić od starych nawyków i zastąpić je nowymi. Pracownicy starsi stażem miewają często wypracowane sposoby robienia określonych rzeczy – czasem nie do końca zgodne z polityką czy zasadami nowej firmy. Oduczanie tych nawyków jest trudniejsze niż proste wyuczenie „świeżynki”.

Entuzjazm

Pierwsza praca zawsze oznacza ciekawość, zaangażowanie i chęć sprawdzenia wszystkiego na własnej skórze. To trochę tak, jak z dzieckiem które uczy się chodzić – jest wszystkiego ciekawe i wszędzie chce iść. Czasem się wywróci, ale wstaje i biegnie z zapałem. A co dzieje się później? Kiedy już świetnie chodzimy najczęściej wybieramy stałą, znaną i bezpieczną trasę. Widzicie analogię? Pracownik bez doświadczenia popełnia więcej błędów, ale łatwiej mu też znaleźć nowe rozwiązania a jego entuzjazm do wchodzenia w kolejne zadania może być zaraźliwy.

Pokora

Osoby, które dopiero zaczynają swój staż zawodowy jeszcze nie zdążyły obrosnąć w piórka. Wiedzą, że dopiero się uczą (a przynajmniej powinny mieć taką jasność) i chętnie słuchają informacji zwrotnych. To oznacza, że łatwiej zwrócić im uwagę i nie złoszczą się, kiedy muszą wykonać zadania, które nie do końca korespondują z ich stanowiskiem – wszystko jest bowiem nowym doświadczeniem.

Podczas rozmowy kwalifikacyjnej warto podkreślić te zalety bycia pracownikiem niedoświadczonym. Zamiast np. nadużywanej kreatywności, która nie wiedzieć dlaczego, ma przysługiwać jedynie pracownikom młodym (w opinii osób z małym stażem zawodowym).