Timeline na Facebook jako CV?

Czy Ci z Was, którzy mają konto na Facebooku przeszli już na Timeline? Taki układ tablicy (prędzej czy później obowiązkowy dla wszystkich użytkowników Facebook’a) pozwala osobom mającym dostęp do profilu na przeglądanie w układzie chronologicznym wszystkiego co działo się z użytkownikiem. W zasadzie można uznać tablicę w układzie Timeline za nieco bardziej rozbudowane CV.

Czy doczekamy się czasów, w których zamiast CV będziemy wysyłać pracodawcy link do profilu na Facebook? Mam nadzieję, że nie, ale w USA niektórzy już tak robią. Mniejszym problemem jest to, że wysyłamy pracodawcy taki link świadomie. Co jednak w sytuacji, w której nie zadbamy o ustawienia prywatności, a nasz pracodawca zechce nas prześwietlić? (w końcu informacje z profilu – jeśli ich nie ukryjemy są dostępne dla każdego).

Timeline w odróżnieniu od starej tablicy pozwala na znacznie łatwiejsze śledzenie tego, co kandydat robił odkąd ma konto na Facebook. Można zatem dowiedzieć się kiedy spędza czas na Facebook, czy zmieniało się to w zależności od tego jaką miał pracę, kiedy zdobył poszczególne znajomości, jak zmieniały się jego zainteresowania, kiedy i jakie fotografie dodawał.

Timeline jest też ułatwieniem dla obecnego pracodawcy, który bez większych trudności może sprawdzić nawet po kilku miesiącach co też robiliśmy podczas ostatniego L4 (i czy rzeczywiście byliśmy aż tak chorzy by nie móc pracować, czy może jednak w tym czasie zamieszczaliśmy zdjęcia z szybko prowadzonego remontu).

Oczywiście, za pomocą Facebook’a można też budować swój pozytywny wizerunek – najważniejsze jednak jest to, by zdawać sobie sprawę z możliwości, które to narzędzie naszym szefom czy rekruterom daje. Nawet bowiem w Niemczech, gdzie istnieje zakaz wykorzystywania informacji uzyskanych z prywatnych profili social media w rekrutacji tak naprawdę trudno udowodnić, że pracodawca zrezygnował z kandydatury pracownika dlatego, że zobaczył w jego profilu nieodpowiednie zdjęcia. Zatem pamiętajcie o ustawieniach prywatności – możecie zablokować dostęp do swoich danych osobom z zewnątrz, których nie znacie. Róbcie to!