Długie bezrobocie = niższa pensja?

Czy długość okresu bezrobocia ma wpływ na wysokość pensji jaką możemy uzyskać kiedy uda nam się już znaleźć nową pracę? W wielu przypadkach tak, bowiem pracodawca zaczyna wychodzić z założenia, że im dłużej jesteśmy bez pracy, tym bardziej będziemy zdesperowani i zdeterminowani do znalezienia nowej. Nawet za cenę zmniejszenia zarobków. Przy specjalistycznych stanowiskach, zmiana uposażenia sięgać może nawet 25%.

Im więcej kandydatów na dane stanowisko, tym większa konkurencja wśród kandydatów i jednocześnie większa obawa związana z tym, że tym razem znów się nie uda dostać pracy. Jako że kandydaci zazwyczaj nie otrzymują informacji zwrotnej o powodach niezatrudnienia kandydata, często uważają, że winne są temu pieniądze („zażądałem zbyt dużo na rozmowie”) i przy następnych rekrutacjach obniżają wymagania finansowe. Na zmniejszenie wynagrodzenia po przerwie w pracy wpływ mają również oczywiście pracodawcy, którzy świadomie obniżają pensje proponowane kandydatom nie posiadającym zatrudnienia, krótkowzrocznie myśląc, że w ten sposób uda się im mieć ciastko i zjeść ciastko, czyli zatrudnić specjalistę, płacąc jak za juniora. Krótkowzrocznie – gdyż większość potraktowanych w ten sposób kandydatów, nawet jeśli zgodzi się na niską pensję i tak nie przestanie szukać nowej pracy. Będzie jej jednak o tyle łatwiej, że kolejne rozmowy będzie prowadzić już z poziomu osoby zatrudnionej.

W USA zbadano tą sprawę dokładniej i okazało się, że pracownicy, którzy nie pracowali od roku do dwóch, z reguły otrzymywali propozycje pracy z pensją niższą o około 25%. Spadek pensji był tym wyższy im wyższe i bardziej specjalistyczne stanowisko zajmowali pracownicy przez zwolnieniem.

A czy też spotkaliście się z tym, że proponowano wam niższe pieniądze niż w poprzedniej pracy?