Niepewność pokryzysowa w biznesie

W czasie kryzysu wszystko jest dość jasne – mamy kryzys zatem nie ma podwyżek, są za to zwolnienia. Jakkolwiek czas recesji  jest dla pracowników bardzo trudny, to – jak się okazuje – czas po kryzysie, kiedy nie wiadomo do końca czy osiągnęliśmy już stabilność czy też nie, jest jeszcze trudniejszy.

Niepewność w sensie ekonomicznym, która obecnie dotyka praktycznie każdą branżę, powoduje, że kadra zarządzająca boi się podejmować ważne, strategiczne decyzje, a pracownicy czują się nieco zawieszeni w próżni, nie wiedząc czy mogą już czuć się bezpiecznie i prosić o podwyżki i rozglądać się za zmianą pracy czy też nadal bać się zwolnień. Z badań Berkshire Consultancy wynika, że 81% seniorów na stanowiskach kierowniczych uważa, że obecne środowisko biznesowe  jest trudniejsze w zarządzaniu niż w czasie kryzysu.

W dwóch na trzy firmy morale pracowników jest niskie, a nie poprawia go zachwoanie kierowników i managerów, którzy boją się zmian oraz nie widzą szans na osiągnięcie celów biznesowych (nie widzi ich 46% kadry).

Trudnością w obecnej sytuacji jest tez niechęć firm do generowania kosztów – co przekłada się na unikanie kosztownych decyzji biznesowych jeśli są ryzykowne. Dla pracowników oznacza to nie tylko stagnację finansową ale również brak szkoleń czy tradycyjnych firmowych rozrywek. Poza tym,  strach przed inwestycjami nie pozwala firmom na wykorzystywanie możliwości rynkowych – co w efekcie hamuje ich rozwój. Pracownicy to widzą i dodatkowo tracą motywację.

Managerowie spętani strachem i niepewnością nie jawią się też pracownikom jak skuteczni liderzy – efekt? Spadek zaufania i lojalności.