Nowy zawód – promotor lokalu

W wielu większych miastach, w których zaplecze gastronomiczno – rozrywkowe jest rozbudowane, kryzys objawił się coraz mniejszą ilością klientów. Restauracje i puby musiały więc zacząć walczyć o klienta i wyjść mu na przeciw w sposób bardziej czynny niż reklama na szyldzie i strona www. Tak pojawili się promotorzy lokalu – pomysł na sezonową pracę dla uczniów i studentów.

W serwisach ogłoszeniowych większych miast coraz częściej pojawiają się ogłoszenia „promotora lokalu zatrudnię”. Co kryje się pod tą tajemniczą nazwą i dlaczego nie warto liczyć, że oferowana praca będzie miała cokolwiek wspólnego z marketingiem i PR?

Promotor lokalu, to człowiek, którego zadaniem jest – jak sama nazwa wskazuje -promocja lokalu (restauracji, pubu dyskoteki). Jak odbywa się taka promocja? Modele są dwa. W jednym promotor jest po prostu nieco wyższej klasy ulotkarzem, a drugim kimś w rodzaju trendsettera.

Promotor – ulotkarz
Osoby te pracują na ulicy, podchodząc do par i grup i zapraszając je do odwiedzenia konkretnego lokalu. Zazwyczaj oferują ulotki które upoważniają do zniżki w barze. Ulotkarz – promotor może po prostu rozdawać ulotki (wtedy jego efektywność jest niska) lub zaczynać rozmowę z potencjalnym klientem, powoli przekonując go do swojej propozycji. Nie jest to praca łatwa – ulotki rozdaje się niezależnie od pogody, a nie rzadko spotkać można się z niemiłym przyjęciem przez rozmówcę. Wynagrodzenie jest dość słabe (ok 5-7zł/godz.) choć sa miejsca, gdzie promotorzy dostają premię uzależnioną od ilości ulotek które zostały przez klientów wykorzystane. Dobry promotor może w takim układzie zarobić bardziej przyzwoite pieniądze.

Promotor – trendsetter
Taka osoba przeznaczona jest do promocji na wyższym poziomie. Jej zadaniem jest podebranie klientów konkurencji. Osoba taka, przesiaduje w pubie i namawia klientów pubu do zmiany lokalu. Wszystko oczywiście w białych rękawiczkach, tak aby obsługa pubu się nie zorientowała. Najczęściej, promotor – trendsetter nawiązuje znajomość z grupą, dosiada się do niej i dopiero po jakimś czasie proponuje przejście do innego miejsca. Ze wzgledu na ograniczoną „przepustowość” trendsettera jest to usługa na którą pozwolić mogą sobie puby ekskluzywne i takie które wiedzą, że oferują takie atrakcje, że klienta który do pubu wejdzie uda im się przywiązać do miejsca. Trendsetter- promotor nie zarabia dużo, ale otrzymuje zwrot kosztów (drinki w pubie w którym „poluje”). Praca atrakcyjna dla lubiących nocne życie i imprezowy klimat osób, którym bardziej zależy na dobrej zabawie niż pieniądzach.

fot.: Jonathon Monk