Wykorzystaj strach pracodawcy przed rotacją, by znaleźć pracę

grasshopper-1606053_640W wielu firmach coraz mocniej skacze współczynnik rotacji. I to nie dlatego, że firma jest kiepska czy źle się w niej pracuje. Najmłodsze pokolenie pracowników po prostu się do pracy nie przywiązuje, zmieniając ją niemalże dla sportu co 1,5-2,5 roku. Stabilizacja to dla wielu pracodawców niezwykle ważna kwestia, zatem wykorzystaj to na rozmowie kwalifikacyjnej.

Rotacja to dla firmy spory i bardzo kosztowny problem. Nie tylko trzeba szukać nowej osoby, ale również ją wdrażać do pracy, a nierzadko zapłacić nieco więcej niż poprzednikowi. To również strata wynikająca z utraty doświadczonego pracownika. Poza tym częste zmiany pracy w zespole negatywnie wpływają też na morale pozostałych pracowników. Z tego powodu pracownik, który nie chce rotować, jest na wagę złota. Problem w tym, że pracodawca nigdy nie wie przy zatrudnianiu, ile taki pracownik popracuje – a im wyższą ma rotację, tym bardziej boi się, że znów zatrudni skoczka. Jak to wykorzystać? Pokazując na rozmowie kwalifikacyjnej, że pragniesz się związać z firmą na dłużej (możesz wykorzystać informacje o swoich planach wymagających stabilizacji – np. kredycie czy rozpoczęciu nauki do określonego certyfikatu bądź studiów podyplomowych) oraz zapewniając pracodawcę o swojej lojalności i odpowiedzialności.

Oczywiście trudno to zrobić wprost, ale pomagają tu takie sformułowania i historie jak:

Tagi: