Automatyczna rekrutacja? Czy to możliwe?

doctor-1193318_640Rozwój nowoczesnych technologii powoduje, że do naszego życia na stałe wkracza automatyzacja. I to nie tylko w sferze zakładów produkcyjnych czy maszyn, ale również codziennego życia. Używamy systemów IT, by zarządzać ogrzewaniem w domu, bilety na wydarzania kupujemy przez Internet, a nowoczesny piekarnik sam wie, jak długo ma piec, jeśli tylko powiemy mu, co włożyliśmy do środka. Czy pełna automatyzacja może pojawić się również w rekrutacji? 

Rekruter to narzędzie niedoskonałe. Nie jest w stanie pozbyć się całkowicie uprzedzeń i kulturowych naleciałości, popełnia mnóstwo błędów oceny, nie jest w stanie wykryć, kiedy kandydat kłamie. A jednak jest żywym człowiekiem, który ma kompetencje i jest przygotowany do tego, by oceniać innych. Spotkanie z nim pozwala kandydatowi również dopytać o interesujące go kwestie i poczuć, czy firma, do której kandyduje, będzie mu odpowiadać. Czy ten etap da się wyeliminować?

Zdaniem wielu specjalistów – tak. Stosując testy kompetencyjne i osobowościowe, firma mogłaby zatrudniać pracownika jedynie na bazie uzyskanych wyników oraz algorytmów, które śledząc jego historię zatrudnienia, doświadczenie i umiejętności, będą w stanie ocenić przydatność kandydata. Co ciekawe, dzięki takiemu podejściu jednocześnie pozbywa się ryzyka błędów oceny. Nikogo nie dyskryminuje i nie ocenia przez pryzmat wyglądu. Zdaniem New Zealand Institute of Economic Research, do 2035 roku aż 46% stanowisk (w Nowej Zelandii) będzie obsadzanych poprzez automatyczną rekrutację.

Z analiz wynika jednak, że nie każda praca będzie mogła ulec automatyzacji. Najprawdopodobniej zautomatyzowane zostaną głównie stanowiska pracy operacyjnej – robotników i prostych prac niewymagających specjalizacji. W stosunku do tych prac, automatyzacja rekrutacji może sięgnąć 75%. W przypadku prac dla profesjonalistów i specjalistów – zaledwie 12% stanowisk – zgodnie z przewidywaniami – ulegnie automatyzacji. W przypadku tych stanowisk ważne jest to, jak kandydat dopasowuje się do organizacji, a tego – jak na razie – automatycznie sprawdzić się nie da.