Profil call center w szkołach?

rp_call-center.jpgW mediach pojawiła się informacja o tym, iż Polskie Stowarzyszenie Marketingu SMB chce wpisania przez Ministerstwo Rozwoju  zawodu „pracownik centrum elektronicznej obsługi klienta”, (czyli popularnego call center) na listę zawodów szkolnictwa zawodowego. Pomysł ten wywołał oburzenie wśród internautów. Czy słusznie?

Z informacji podanych przez Dziennik.pl uczniowie w klasie o takim profilu mieliby zdobywać umiejętności związane z pracą w call center. Oznacza to zajęcia z komunikacji, pracy w stresie, nauka języków obcych, wiedza o prawach konsumenta, ochrony danych osobowych.

Aby taka ścieżka edukacyjna mogła powstać, najpierw wniosek musi zaopiniować Ministerstwo Rozwoju a następnie Ministerstwo Edukacji Narodowej. Pomysł wzbudził spore emocje wśród internautów – głównie jednak negatywne. Zarzuca się mu próbę szkolenia pracowników zawodów niski opłacanych i pozbawionych perspektyw. Czy słusznie?

Z jeden strony faktycznie, praca w call center nie tylko nie cieszy się społecznym szacunkiem ale również z reguły jest kiepsko opłacana (choć nie jest tak zawsze).  Z drugiej jednak, pracowników call center faktycznie przybywa i w tym obszarze będzie praca (a dla kolejnych magistrów zarządzania kultura niekoniecznie). Czy zatem pomysł kształcenia w obszarze na który faktycznie jest zapotrzebowanie jest aż taki zły? Poza tym być może pracownik z wykształceniem kierunkowym mógłby oczekiwać wyższych stawek niż osoba „przypadkowa”.  Ostatecznym argumentem jest zaś to, że niezależnie od tego czy kierunek zostanie zaakceptowany czy nie, muszą znaleźć się chętni uczniowie – zatem tak naprawdę to rynek zweryfikuje to, czy jest sens wpisywać taki zawód na liste zawodów szkolnictwa zawodowego czy też nie.

Tagi: