Dlaczego moje dziecko nie może znaleźć pracy? 5 powodów

rp_leniwy-manager.jpgBrak pracy, brak dochodu i mieszkanie u mamusi – tak wygląda życie coraz większej ilości 30-latków. Rodzice zachodzą w głowę jak zmotywować dziecko do tego by się usamodzielniło, ale każda próba kończy się niepowodzeniem? Cóż, jest przynajmniej kilka powodów, dla których taka sytuacja może trwać wiecznie.

  1. Brak motywacji do znalezienia pracy

Skoro ma dach nad głową, obiad na stole i kieszonkowe, to być może motywacja do znalezienia pracy i usamodzielnienia się jest po prostu za mała? Weź pod uwagę, że jeśli standardowo kieszonkowe twojego dziecka oscyluje wokół wynagrodzenia, jakie może uzyskać, to być może  jego motywacja do pracy jest po prostu żadna.

  1. Nierealistycznie oczekiwania wobec pracy

Częstym problemem młodych ludzi są nierealistyczne oczekiwania wobec pierwszych prac. Brak doświadczenia ale ukończone studia interpretują jako wystarczające kwalifijacje do pełnienia ważnych, nierzadko kierowniczych funkcji. Być może problemem jest zatem wysyłanie CV na nieodpowiednie stanowiska pracy?

  1. Nierealistyczne oczekiwania finansowe

4000 zł netto w pierwszej pracy? Dobry programista z niezłym studenckim dorobkiem może się spodziewać takiej kwoty. Otrzyma ją również część inżynierów. Reszta musi się zadowolić znacznie niższymi wynagrodzeniami. Jeśli widzisz, że twój dziecko chodzi na rozmowy kwalifikacyjne ale nic z nich nie wynika, dopytaj je o to, jakie ma oczekiwania.

  1. Brak przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej

Widzisz, że wysyła CV, widzisz, że chodzi na spotkania, ale nic z nich nie wynika? Może nie jest odpowiednio przygotowany do spotkania. Jeśli firma, która szuka pracownika zauważy, że kandydat nie zadał sobie nawet trudu wejścia na jej stronę internetową, to raczej nie zdecyduje się na nawiązanie współpracy.

  1. Wyuczona bezradność

Zawsze we wszystkim wyręczałaś swoje dziecko? Nic dziwnego, że mimo 30 lat na karku nie potrafi się ogarnąć. Nadopiekuńczość rodziców może odbić się na dziecku dwojako – ucieknie z domu najszybciej jak się da, bądź nie będzie w stanie się usamodzielnić. Jeśli narzekasz, że twój syn nadal jest na garnuszku rodziców, to zastanówcie się, czy czasem sama do tego nie doprowadziliście.

Tagi: