Pytanie o wady pytaniem o szczerość

„Jaka jest twoja największa wada?” – to pytanie, na rozmowie kwalifikacyjnej pada dość często. A typową odpowiedzią kandydata jest próba znalezienia takiej cechy, która tak naprawę będzie z punktu widzenia pracodawcy pozytywna (np. pracoholizm, który wcale pozytywny nie jest, ale kandydatów trudno do tego przekonać) lub cechy, którą można przekuć na plus („za bardzo się angażuję w pracę i w efekcie cierpi na tym moje życie prywatne”). Kolejnym sposobem radzenia sobie kandydatów z takim pytaniem jest próba pokazania tego, jak z naszą wadą walczymy („dzięki temu, że mam tendencje do spóźniania się, ustawiam 6 budzików i zawsze jestem w pracy na czas”). Czy takie odpowiedzi działają dobrze? Niekoniecznie, bo pytanie o wady, jest tak naprawdę pytaniem o szczerość i samoświadomość kandydata.

Negatywna cecha, która jest plusem? Czy to oznacza, że nie masz żadnych wad, które są naprawdę wadami? No cóż, nikt nie jest doskonały. Problem zaczyna się wtedy, kiedy człowiek nie dostrzega swoich wad – nie może się wtedy rozwijać. Jeśli zatem na rozmowie kwalifikacyjnej pokazujesz, że twoja wada to zaleta, lub że tak ze swoją wadą walczysz, że praktycznie ona już nie istnieje, to tak naprawdę pokazujesz, że uważasz siebie za osobę bez wad. A to jest uważane, za dość poważny mankament.

Drugą negatywną konsekwencją podania wady, która ma w założeniu zostać odebrana jako pozytyw, jest podważanie inteligencji rekrutera. Czy naprawdę myślisz, że nabierze się on na gadkę o pracoholizmie? Po pierwsze słyszał to już 100 razy, po drugie od razu wyczuje, że chcesz tym pytaniem zamanipulować.

Jak zatem odpowiadać na to pytanie? Przede wszystkim szczerze. Nie musisz wybierać swojej największej wady – zwłaszcza, jeśli naprawdę jest w danej pracy kłopotliwa. Wybierz jednak realną, istniejącą wadę, której jeszcze nie naprawiłeś. Wadę, która pokaże, że jesteś siebie świadomy i wiesz, jak ta cecha u ciebie działa. Pamiętaj o tym, że każda cecha ma swoje jasne i ciemne oblicze. W zależności od natężenia danej cechy, nawet najbardziej pozytywna cecha zamienia się w wadę. A wada w zaletę. O to kilka przykładów:

• Odpowiedzialność – cecha pozytywna, ale poczucie odpowiedzialności za wszystko powoduje, że możesz odbarczać innych z ich pracy, wtrącać się w cudze zadania, za które nie jesteś odpowiedzialny.
• Samodzielność – za duży jej poziom powoduje, że trudno ci pracować w zespole.
• Pracowitość – bycie nadmiernie pracowitym może powodować trudności z oderwaniem się od pracy, brak odpoczynku i w efekcie spadek efektywności.
• Elastyczność – łatwość dopasowania się, to mocna cecha, ale jeśli jesteś super elastyczny, to tak dopasowujesz się, do sytuacji, że tracisz z oczu własne cele, jesteś zmienny w decyzjach i postrzegany jako osoba podatna na wpływy.

Pamiętaj o tym, że dla wielu rekruterów, pytanie o wady to pytanie o szczerość. Czy będziesz w stanie przyznać się do błędów, które popełniasz? Jeśli tak, to znaczy, że w pracy też będziesz brać za zadania odpowiedzialność. Jeśli nie, to dla pracodawcy niesiesz ze sobą duże ryzyko.