6 metod na znalezienie pracy na niepełny etat

mother with baby on the kitchenPowrót do pracy po macierzyństwie czy pogodzenie pracy ze studiami nie rzadko wymaga podjęcia działań zawodowych w niepełnym wymiarze godzin. Niestety większość ofert pracy dedykowanych jest osobom, które są gotowe pracować przez 40 godzin w tygodniu. Jak zatem znaleźć pracę w niepełnym wymiarze? Jak zabrać się za jej szukanie by móc pogodzić pracę i obowiązki edukacyjne lub rodzinne? Jest ku temu kilka strategii.

1.Zastanów się, w jakich branżach i obszarach zatrudnia się na niepełny wymiar godzin lub elastycznie.
Jest kilka takich branż – np. sprzedaż, w której wynagrodzenie pracownika jest uzależnione od jego wyników lub pracuje się na zmiany, obsługa klienta, w której można pracować na niepełny wymiar godzin czy praca dorywcza poprzez agencję pracy tymczasowej. Jeśli szukasz pracy w niepełnym wymiarze godzin, przyzwyczaj się do myśli, że być może będziesz musieć się przekwalifikować.

2.Szukaj poprzez kontakty i znajomości.
Większość ofert pracy na niepełny etat nie jest szeroko dostępna – firmie nie opłaca się dawać ogłoszenia do serwisu rekrutacyjnego, jeśli poszukuje pracownika na 1/3 etatu lub część zmian. Po pierwsze dlatego, że jest to kosztowne, po drugie dlatego, że większość kandydatów i tak nie doczyta, że chodzi o pracę w niepełnym wymiarze i trzeba będzie każdemu z osobna to tłumaczyć, po czym większość i tak zrezygnuje. W efekcie, większość firm, szukając pracownika na niepełny etat decyduje się rozglądnąć po lokalnym rynku – popytać pracowników o to, czy nie znają kogoś zainteresowanego, dają ogłoszenie na własnych stronach, proszą o pomoc zaprzyjaźnionych rekruterów czy publikują informację w serwisach społecznościowych typu Facebook. W efekcie im więcej osób znasz i im więcej z nich wie o tym, że szukasz pracy w niepełnym wymiarze godzin, tym większe szanse, że o otwartym wakacie się dowiesz.

3.Rozejrzyj się za pracą zdalną.
Wiele firm zatrudnia pracowników w niepełnym wymiarze godzin zdalnie – najczęściej nie jest to wtedy umowa o pracę a zlecenie, ale obowiązki wcale nie muszą być banalne. W ten sposób zatrudnia się marketingowców, szkoleniowców, redaktorów. Ustal godziny w jakich możesz pracować i pod tym kątem szukaj ofert pracy. Nie rezygnuj z przeglądania serwisów poświęconych zleceniom i freelancerom – masz większe szanse na to, że to właśnie tam znajdziesz pracę niż w tradycyjnym serwisie ogłoszeniowym.

4.Otwórz się na pracę na zastępstwo.
Wiele osób nie chce pracować na zastępstwo gdyż ta forma umowy o pracę nie daje poczucia bezpieczeństwa (pracownik może zostać zwolniony z pracy w ciągu 3 dni) i nie daje (z reguły) możliwości ciągłości pracy. Jest to jednak dobra propozycja do tego, by zacząć zdobywać doświadczenie zawodowe lub powrócić do pracy po przerwie – być może po zakończeniu takiej formy współpracy będziesz już w stanie podjąć pracę w pełnym wymiarze godzin.

5.Ubiegaj pracodawców – przewiduj ich kroki.
Zastanów się, w jakich sytuacjach pracodawcy szukają pracowników na niepełny wymiar czasu – najczęściej są trzy takie sytuacje:
w okresie zwiększonego zapotrzebowania na pracowników (więcej zamówień – np. okres wakacyjny lub przedświąteczny),
w okresie większej ilości urlopów pracowniczych (np. wakacje) lub sytuacji dłuższej choroby pracownika bądź urlopu macierzyńskiego,
w sytuacji, w której nie są w stanie pozwolić sobie na pracownika zatrudnianego w pełnym wymiarze godzin (np. nie ma pracy aż na cały etat – firma się dopiero rozwija).

Intensyfikuj zatem czynności szukania pracy w gorących dla firm okresach i wysyłaj CV i propozycje pracy na niepełny wymiar godzin nieco szybciej niż pracodawca zaczyna o tym myśleć. Miej oczy i uszy szeroko otwarte – reaguj, kiedy dowiesz się o tym, że w firmie znajomego pracownica zaszła w ciążę. Wysyłaj CV do firm nowych na rynku i proponuj im współpracę – w takich sytuacjach staraj się nie wysyłać zwykłego CV lecz propozycję mówiącą o tym, jakie masz możliwości i kompetencje i w czym jesteś w stanie takiej firmie pomóc.

6.Nie szukaj pracy na niepełny wymiar godzin – zamiast tego, proponuj pomoc.
Wiąże się to z tym, że niekiedy firma ma poczucie, że nie stać ją na pracownika, a jednocześnie nie radzi sobie z zasobami, które posiada. To blokuje jej rozwój. Przemyśl zatem swoje kompetencje, zastanów się, co możesz robić w niepełnym wymiarze godzin a co może przydać się firmie i wysyłaj do nich oferty z propozycją pomocy. Pamiętaj – pracownik z perspektywy firmy może być obciążeniem. Pomoc – jest odciążeniem.