Praca w rodzinnej firmie coraz bardziej kosztowna

Rodzina prowadzi biznes? Marne szanse, że cię zatrudnią – bardziej opłaca się zatrudnić obcą osobę.

Zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych zatrudnienie męża, żony, dzieci a nawet rodziców jest na tyle kosztowne dla przedsiębiorcy, że w zasadzie nie opłaca się zatrudniać nikogo z rodziny. Mało tego, jeśli masz złośliwych sąsiadów musisz uważać, by nikt nie zauważył, że dziecko zrobiło ci kanapkę do pracy – bo może się okazać, że kanapka ta będzie warta ponad 1000 zł.

ZUS za osobę współpracującą z przedsiębiorcą każe – zgodnie z ustawą – odprowadzić składki w pełnej wysokości (czyli około 1042 zł). Nie ma przy tym znaczenia ani wymiar ani sposób pomocy – nawet jednorazowe zastąpienie przez córkę ojca w sklepie oznacza dla niego konieczność odprowadzenia za dziecko pełnej kwoty składek. Pełna kwota obowiązuje również wtedy, kiedy przedsiębiorca ma preferencyjny (czyli niższy) ZUS. Obejść przepis trudno – jedyna możliwość, to nawiązanie współpracy z członkiem rodziny na podstawie umowy – zlecenia. Składki też trzeba odprowadzić, ale nie będą aż tak horrendalne. Zatrudnienie na umowę o pracę, nie wchodzi w grę – jeśli składka wyjdzie na tej podstawie niższa, to i tak trzeba do 1042 zł dorównać.

Jaki będzie efekt tego fantastycznego przepisu? Na pewno zmniejszenie zatrudniania członków rodziny, a i ślub – jeśli chce się być przedsiębiorcą – raczej się nie opłaca.

Tagi: