Pracujesz z domu? Nie pozwól na to, by ci przeszkadzano

Odrywanie się od pracy jest najczęstszą przyczyną tego, że jesteśmy nieefektywni. Telefony, szybkie pytania od kolegów z pracy, Facebook czy e-mail powodują, że zamiast pracować w skupieniu, zaczynamy co chwilę od nowa i czas pracy nad daną rzeczą znacznie się wydłuża. Jak poradzić sobie z przeszkadzajkami pracując z domu?

Jeśli masz to szczęście, że pracujesz z domu będąc w nim samemu, to problem jest mniejszy – to, co cię rozprasza zależy jedynie od Ciebie. Jeśli jednak po domu kręcą się domownicy, praca może okazać się koszmarem – mimo siedzenia nad projektem kilka godzin okazuje się, że niewiele zrobiliśmy. A jeśli jesteśmy rozliczani za wykonaną ilość pracy (a nie czas), to finansowa dziura w budżecie gotowa. Jak zatem poradzić sobie z przeszkadzającymi nam domownikami?

Znajdź własne miejsce

Mimo iż pracując z domu można robić to z kuchni, kanapy w salonie czy ogrodu, najlepiej mieć własne stałe miejsce pracy w zamykanym pomieszczeniu (np. gabinet). Pozwala to nie tylko na stworzenie przestrzeni, w której pracujemy (i którą zamykamy za sobą po skończonej pracy), ale również na odcięcie się do domowników.

Ustal godziny pracy

Praca z domu daje elastyczność. Mimo tego, bez ustalenia godzin pracy, będzie nam trudno powstrzymać domowników przed ciągłym wchodzeniem w naszą przestrzeń. Skoro nie wiedzą, czy aktualnie pracujemy czy gramy w grę na Facebook, jak mają powstrzymać się przed przychodzeniem i pytaniem o cokolwiek co nie jest istotne.

Ustal zasady na jakich domownicy mogą ci przeszkadzać

Najlepiej określić jakie rzeczy są absolutnie pilne i ważne (czyli domownik może wejść do gabinetu i zadać ci pytanie) a jakie są ważne, ale nie na tyle pilne, by nie mogły poczekać. Wywieś na drzwiach kartkę sygnalizującą to, że nie wolno ci w danym momencie przeszkadzać.

Wycisz swoje biuro

Jeśli pracujesz w domu podczas gdy w pokoju obok bawią się dzieci, robiony przez nich hałas może cię rozpraszać. Nakazywanie ciszy i chodzenia na palcach, bo „tatuś pracuje” jest kiepskim pomysłem – dzieci nie są w pracy – są w domu. Zamiast tego spróbuj wygłuszyć pokój lub znajdź muzykę, przy której dobre ci się pracuje i w ten sposób zagłuszać bawiące się dzieci.

A jakie wy macie pomysły na zapobieganie rozpraszaniu przy pracy z domu?

Tagi: