Osobliwe zawody – stacz kolejkowy

Trudno może tę profesję nazwać zawodem, ale zarobić można. Tylko trzeba się naczekać i nastać. W zasadzie na staniu i czekaniu polega cały biznes.

Nieco starsi mieszkańcy naszego kraju pamiętają jeszcze czasy kiedy za niemalże każdą najdrobniejszą rzeczą trzeba było stać w kolejce. Byliśmy do tego przyzwyczajeni i nikt się nie dziwił temu, że w kolejce spędzał po dwie godziny dziennie (swoją drogą, wyobraźcie sobie przy dzisiejszym nawale pracy taką konieczność). Dziś, stanie nawet w krótkiej kolejce do kasy nas irytuje. A co dopiero stanie przez godzinę lub dwie!

Niechęć do marnowania czasu w kolejkach zauważył pewien mieszkaniec Nowego Jorku i otworzył firmę, której działalność polega na staniu w kolejkach za klientów. Nie żeby w Nowym Jorku brakowało towaru i kolejki były na każdym kroku, ale kiedy do sprzedaży wchodzi jakaś nowość – np. nowy iPhone, kolejki pod sklepem ustawiają się nawet na kilkanaście godzin wcześniej.

Ile można zarobić za miejsce w kolejce? Całkiem sporo – pierwsza godzina czekania kosztuje 25$ a kolejne pół godziny 10$. Zdecydowanie nie jest to zatem opcja dla ubogich. Z drugiej strony czas jest chyba najdroższym towarem, którego tak naprawdę nie jesteśmy w stanie kupić – choć działalność stacza kolejkowego pokazuje, że odrobinę tego cennego zasobu jednak nabyć się da.

Tagi: