Przez łóżko do stołka?

Kobiety na swojej ścieżce kariery napotykają w pewnym momencie na szklany sufit – niby widać,że można nadal awansować, ale jakoś nie można się przebić. Ten szklany sufit to nie jedyna przeszkoda na drodze rozwoju kariery kobiety. Okazuje się często również, że kobieta – jeśli chce się wybić, musi znaleźć sobie „seniora” w firmie, który ją w zamian za określone profity „zasponsoruje” w karierze.

Czy karierę można zrobić przez łóżko? W show-biznesie jest to normą i nawet nas to nie dziwi. W zwykłym biurze jednak, takie myślenie nie jest popularne. A jednak zdarza się tak, że jedyną opcją na to, by się przebić wyżej, jest dla kobiety znalezienie kochanka wśród wyższej kadry zarządzającej.

W badaniu opublikowanym w Harvard Business Review ujawniono, że aż 34% kobiet twierdzi, że ma koleżankę, która dzięki łóżku awansowała. 15% kobiet otwarcie przyznaje się do tego, że romans z managerem pozwolił im na przeskoczenie o kolejny poziom wyżej w korporacyjnej drabinie. 37% kobiet uważa też, że romans – nawet jeśli jest w firmie niedozwolony – pomaga kobiecie w karierze. Mało tego, jeśli młoda pracownica ma romans ze starszym managerem, to 62,5% pracowników zakłada, że w zamian za seksualne usługi, które owaz pracownica świadczy, jej pensja mocno poszła w górę.

Romans w biurze z managerem ma też złe strony – głównie jednak dla managera. Jeśli sprawa wyjdzie na jaw, 61% mężczyzn i 70% kobiet tracą szacunek do takiego szefa. 28% pracowników uważa też, że efektywność pracy w takim zespole (zarządzanym przez kochliwego szefa) spada.