Niezaangażowanego się ratuje. Aktywnie niezaangażowanego zwalnia

Masz już dość swojej pracy? Nie czujesz się związany z pracodawcą, Twoje zadania wcale cię już nie bawią i tak naprawdę z chęcią zająłbyś cię czymś innym? Jeśli tak się czujesz, to zdecydowanie można zaliczyć cię do niezaangażowanych pracowników. Twój pracodawca może albo starać się cię zaangażować albo zwolnić. Jeśli jednak jesteś aktywnie niezaangażowany to raczej rychło pożegnasz się z pracą.
Czym różni się pracownik niezaangażowany od aktywnie niezaangażowanego? Temu pierwszemu po prostu się nie chce. Nie wkłada w swoją prace pasji i serca. Robi co ma robić, ale nie ma w tym ani radości ani finezji ani inicjatywy. Jest po prostu wykonywanie zadań, co w częstej ilości przypadków nie do końca wystarcza pracodawcy – a nawet jeśli wystarcza to i tak taki pracownik nie ma co liczyć na awans.
Pracownik aktywnie niezaangażowany to zupełnie inna historia. Nie tylko nie wykonuje swoich zadań z pasją, ale złoszczą go one na tyle, że jego narzekanie słychać w całym biurze. Taka osoba snuje się po firmie i nic jej się nie podoba. Narzeka i co gorsze – swoim zachowaniem demotywuje innych. Taki pracownik jest dla firmy wielkim zagrożeniem. Nie dość, że trudno się po nim spodziewać tego, by zaangażował się w jakąś aktywność czy wniósł od siebie coś do swojej pracy to dodatkowo powoduje, że inni tracą motywacje i też im się nie chce. Takich pracowników raczej się nie ratuje – ani podwyżka ani zmiana stanowiska w większości przypadków nie są w stanie pomóc – pracownik jest już na tyle zniechęcony, że standardowe środki ratujące zaangażowanie tutaj nie zadziałają. Takiego pracownika się po prostu zwalnia.
Jeśli zatem zauważasz, że zaczynasz nadmiernie narzekać i praktycznie codziennie na coś się skarżysz, to zacznij szukać pracy. Po to, byś znalazł ją zanim zostaniesz bez pracy.