Gdzie najwolniej docieramy do pracy?

Wczoraj pisałam o miejscach, w których panuje największe bezrobocie w Polsce. Duże miasta, okazały się być dość łaskawe dla osób poszukujących pracy – w większych miastach stopa bezrobocia jest wyraźnie niższa. Ma to jednak swoją cenę – korki, które wynikają w dużej mierze z tego, że tak wiele osób spieszy się co rano do pracy. Gdzie najdłużej stoi się w korkach?

Serwis korkowo.pl zrobił w tym zakresie zestawienie. Poznań, który ma najniższą stopę bezrobocia okazuje się trzecim najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce. Niechlubne pierwsze miejsce zajął Wrocław, a za nim Kraków. W pierwszej piątce znalazła się też Łódź i Warszawa.

Ile na godzinę średnio jeździ się we Wrocławiu? 32,5 km! W Warszawie 35 km/godzinę. Przy takich prędkościach pojawia się pytanie, po co nam w miastach auta o silniku powyżej 1 litra?

Najmniej zakorkowane miasta, w których pojedziemy przynajmniej 40 km / godzinę to Gorzów Wielkopolski, Lublin, Opole i … Katowice z rekordową prędkością 46 km/ godz.