Grywalizacja pomaga uczyć nowych rzeczy 40% lepiej?

Grywalizacja to metodyka wykorzystania mechaniki gier w środowisku biznesowym. Innymi słowy przerabiamy to, czego się mamy nauczyć na wirtualną grę i grając zdobywamy nowe kwalifikacje. Badania donoszą, że ta lubiana przez pracowników metoda przyswajania informacji jest skuteczniejsza o 40% niż tradycyjne metody wykładowe.

O wykorzystaniu grywalizacji w rekrutacji lub uczeniu się nowych rzeczy kilka razy już pisaliśmy. Korzystają z niej zarówno duże korporacje jak i mniejsze firmy. Grywalizację wykorzystać można w wielu obszarach – np. do zmiany zachowania pracowników. Przykładowo dzieli się pracowników na drużyny i za określone zachowania (np. oszczędzanie papieru) przydziela punkty lub odznaki. Zespół, który na koniec określonego czasu jest najlepszy coś fajnego wygrywa. Metod jest naprawdę wiele, a jak się okazuje – grywalizacja jest naprawdę skuteczna. Czy czeka nas zatem zmiana miejsc pracy w nieustającą zabawę?

Gabe Zichermann, który w ramach firmy Dopamine Inc zajmuje się projektowaniem gier grywalizacyjnych na potrzeby biznesu twierdzi, że możliwości przyswajania nowych informacji u pracowników rosną o 40% jeśli naukę zaproponujemy w formie grywalizacji. Wystarczy, że w grze wezmą udział pracownicy (koledzy z pracy), gra będzie sprawiała radość, a pracownicy będą otrzymywać w trakcie gry informacje zwrotne (np. co zostało zapamiętane z materiału źle, albo jak poprawić wyniki).

Co sądzicie o takiej metodzie uczenia się? McDonald wykorzystuje w niektórych oddziałach grywalizację do szkolenia nowych pracowników, ale mechanika grywalizacji w zasadzie pozwala stosować ją niemalże bez ograniczeń do każdego materiału, który pracownik powinien przyswoić – czy wolelibyście taką formę uczenia się niż tradycyjne skrypty czy szkolenia?

fot.:Roby Mikic/sxc.hu

Tagi: