Czy będzie mniej drugokierunkowców?

Już od tego roku akademickiego nie będzie można bezpłatnie studiować kilku kierunków studiów na Państwowych uczelniach. Uprawnionych będzie do tego zaledwie 10% studentów, którzy osiągają na swoich kierunkach najlepsze wyniki w nauce.

Nowy przepis ma zaowocować tym, że studia bezpłatne będą dostępne dla większej rzeszy osób (bo miejsc nie będą blokować już studiujące inny kierunek osoby). Poza tym ma zmniejszyć odsetek marnowanych pieniędzy podatników na sponsorowanie edukacji tych osób, które rozpoczęły drugi kierunek bo pierwszy im nie do końca odpowiada lub się im znudził (czyli nie będziemy finansować niedojrzałych decyzji 19 latków). Czy jednak zmiana będzie aż tak duża?

Po pierwsze obecnie wcale nie tak wiele osób studiowało na dwóch kierunkach. Według dr Antonowicza, byłego doradcy minister nauki Barbary Kudryckiej obecnie studia na drugim kierunku podejmowało mniej niż 10% studentów. Po drugie otwiera to możliwości dla uczelni niepaństwowych, które już reklamują możliwość studiowania drugiego kierunku w ramach swojej uczelni za ułamek czesnego.

Niestety problematyczne jest to, że studenci rozpoczynający studia na dwóch kierunkach nie wiedzą , czy po zakończeniu roku nie będą musieli za studia zapłacić,jeśli okaże się,że sesja nie poszła im najlepiej.