Dzień Pracoholika – 10 gadżetów dla pracoholików

Dziś święto wszystkich tych osób, dla których treścią życia jest praca. Jeśli znacie osobę, która bez pracy nie może wytrzymać nawet minuty i praktycznie pracuje non stop to na dzień pracoholika możecie ofiarować jej jeden z poniższych gadżetów:

1. Klawiatura dla pracoholika

Pracoholik nie ma czasu na to, by wyjść na lunch. Przecież gdyby to zrobił, to na pewno z jakąś sprawą nie zdąży, a świat przez ten czas zdąży się zawalić. Pracoholik zatem pracuje również wtedy, kiedy je (bo niestety czasem jeść musi) – dlatego taka klawiatura byłaby dla niego idealna.

2. Biurko dla pracoholika

Po co pracoholik ma wychodzić z biura, skoro może w nim spać? Z takim biurkiem jest wygodnie i nie ma potrzeby wracać do domu i tracić czas na dojazdy, skoro można przeznaczyć go na pracę.

3.Poduszka dla pracoholików

Stylizowana na opasłe tomiszcze zapewni możliwość szybkiej drzemki w czasie pracy. Bo nie zawsze jest czas na to, by (nawet przy biurku dla pracoholika) znaleźć chwilę na dłuższy sen.

4. Komputer dla pracoholika

Od razu z bieżnią – dzięki niemu można pracować ćwicząc. A chcąc być „fit”nie trzeba przerywać pracy.

5. Krawat dla pracoholika

W razie potrzeby może służyć za poduszkę. Można się zatem zdrzemnąć, kiedy zmęczenie nie pozwala pracować i po 15 minutach znów zabrać się do pracy.

6. Koszula dla pracoholika

Nie wymaga prania przez 100 dni – można nie wychodzić z biura.

7. Goggle dla pracoholika

Wprawdzie mamy jeszcze lato, ale już można pomyśleć o zimowym ekwipunku. Oakley Airwave Goggles pozwalają czytać firmowe maile nawet podczas zjazdu ze stoku. Idealne dla tych, którzy na urlopie nie są w stanie oderwać się od pracy.

8. Naszyjnik dla pracoholika

Znaleziony na Etsy – idealny dla zapracowanej, biurowej damy.

9. Sztućce dla pracoholika

Bo zawsze (nawet podczas lunchu) może istnieć potrzeba, by coś zanotować.

10. Wyładowywacz (Screaming Pot)

A kiedy pracoholik ma już absolutnie dość i chce mu się wyć, przyda mu się Screaming Pot – można w niego wrzeszczeć do woli i nic nie słychać na zewnątrz. Po wyładowaniu, spokojnie zabieramy się do pracy.