Nowe nazwy na stare zawody

czyli jak ogłoszeniodawcy kuszą kandydatów do pracy

Oferta pracy dla telemarketera, akwizytora czy roznosiciela ulotek nie cieszy się zbytnim powodzeniem wśród osób poszukujących pracy. Wszyscy wiedzą, że są to prace nisko płatne, w oparciu najczęściej o umowę – zlecenie (bądź na czarno) i kandydatów na takie stanowiska pozyskać jest trudno. Jak radzą sobie z tym pracodawcy? Wymyślając nowe „sexi” nazwy dla stanowisk po to, by ukryć pod płaszczykiem ładnie brzmiącej nazwy to, co tak naprawdę pracownik miałby robić. Jakie zatem mamy obecnie ciekawe trendy w nazwach?

Na stanowisko sprzedawcy / akwizytora:

Inne ciekawe: