Potrzeba wolności – największa tęsknota pokolenia Y

Za czym najbardziej tęsknią młodzi pracownicy? Za zarobkami? Szkoleniami? Uznaniem? Otóż nie! Poza tymi, którzy tęsknią za jakąkolwiek pracą, reszta – zwłaszcza ta, która pracuje w korporacjach – tęskni za wolnością czyli elastycznym czasem pracy. Młodzi ludzie chcą pracować by żyć, a nie żyć by pracować.

Z badań Millennials and the Future of Work przeprowadzonych przez firmę Millennial Branding na 2000 pracownikach z pokolenia Y z całego świata wynika, że 84% pracowników, którzy pracują w standardowo ustalonych godzinach (8.00- 16.00 lub 9.00 – 17.00) byłoby w stanie zmienić pracę gdyby tylko mieli możliwość pracy w elastycznych systemie czasu i dopasowania swoich godzin pracy do własnych potrzeb. Nie chodzi o to, by pracować mniej, ale by móc pracować wtedy, kiedy chcą a nie wtedy, kiedy każe szef. Opcja wolności w pracy jest dla nich najważniejszym powodem do tego, by pracę zmienić.

Ponad połowa badanych (61%) uznało, że dają sobie dwa lata czasu na to, by zdecydować się na zmianę pracy na taką, która da im więcej wolności.

Taka postawa będzie miała w najbliższym czasie spory wpływ na rynek pracy – za atrakcyjniejszego pracodawcę będzie bowiem przez najmłodsze na rynku pokolenie uważana ta firma, która zapewni przynajmniej częściową możliwość dopasowywania grafiku do indywidualnych potrzeb i zajęć pracownika.

A dla was? Jak bardzo liczy się wolność w pracy?