Optymiści bardziej pożądani w pracy

Czy dla Ciebie szklanka jest do połowy pełna czy do połowy pusta? Jeśli jesteś pesymistą (nawet jeśli traktujesz siebie jako realistę) to rozważ, czy jednak nie lepiej byłoby zmienić postrzegania świata na nieco mniej szare. Dlaczego? Otóż optymiści mają w życiu po prostu łatwiej.

Co takiego sprawia, że optymistom łatwiej zrobić karierę i lepiej radzą sobie w życiu zawodowym? Oto kilka faktów:

Optymiści są bardziej otwarci na różne możliwości – nie widzą w nich zagrożeń tylko szanse, częściej podejmują wyzwania, bo nie zakładają, że im się nie uda. A jeśli się wywrócą, bo popełnią błąd, otrzepują kolana i idą dalej, gotowi na kolejne wyzwania. Pesymiści boją się zaryzykować, bo widza zagrożenia, a jeśli im się nie uda, to tylko potwierdza ich przeczucie, że „miało się nie udać” i w przyszłości stają się jeszcze bardziej ostrożni. To nastawienie powoduje również, że to optymiści dostają więcej propozycji – pesymistom się ich składa mniej, bo potrafią zdemotywować i rzadziej się im poddają.

Optymiści mają lepsze nastawienie do zadań i ludzi – są bardziej radośni i częściej się uśmiechają. Do zadań podchodzą z entuzjazmem a nie ostrożnością, i są bardziej lubiani – z tego też powodu łatwiej im o awans czy podwyżkę.

Optymiści rzadziej się zrażają – nawet jeśli coś im nie wyjdzie, to dają sobie kolejną szansę. Pesymiści zamykają sobie drogę, bo skoro nie wyszło raz, to nie wyjdzie drugi tym bardziej.

Optymiści są zdrowsi – mniej się martwią i mniej złoszczą – w efekcie są w mniejszym stopniu niż pesymiści narażeni na stres. To zaś pozytywnie odbija się na ich zdrowiu.

Jeśli jako rasowy pesymista pomyślałeś właśnie „no super, ale przecież nie da się zmienić tego, że ktoś jest pesymistą muszę cię zmartwić – bycia pozytywnym można się nauczyć. Trzeba tylko popracować nad sposobem myślenia.