Oczekiwania finansowe studentek wobec praktyk niższe niż studentów

Różnice w wynagrodzeniu między kobietami a mężczyznami są od kilku lat przedmiotem wielu akcji społecznych i edukacyjnych zmierzających do tego, by ta nierówność finansową zlikwidować. Niestety to, że kobiety często zarabiają mniej nie jest winą jedynie tych „złych” pracodawców, ale często również samych kobiet – po prostu mają one niższe oczekiwania finansowe niż mężczyźni. Z badań firmy Deloitte wynika, że ta różnica widoczna jest już od samego początku – czyli nawet na poziomie praktyk i staży.

Choć nadal większość praktyk i staży oferowanych przez pracodawców w Polsce to staże bezpłatne, coraz częściej pojawiają się oferty praktyk płatnych. Wymagania wtedy wobec kandydatów są nieco wyższe, ale student nie czuje się wykorzystywany a jego praca, znajduje docenienie również w wynagrodzeniu. Ile zatem polscy studenci życzyliby sobie otrzymywać na praktykach?

Okazuje się, że oczekiwania finansowe wobec praktyk są dość wysokie – kształtują się na poziomie około 20% wyższym niż najniższa krajowa, choć i tak spadły względem 2011 roku. O ile przy poprzednim badaniu Deloitte studenci oczekiwali na praktykach wynagrodzenia na poziomie 1598 zł netto, o tyle w 2012 te oczekiwania spadły do kwoty 1452 zł netto. W przypadku praktyk, oczekiwania kobiet były o około 100 zł niższe niż mężczyzn.

Inaczej jest w przypadku pracy stałej – tu oczekiwania absolwentów i studentów wzrosły. Średnio kształtują się obecnie na poziomie 2798 zł netto (przy 2153 zł netto oczekiwanych w 2011 roku) – różnica jest dość znacząca. Widać ją też jeśli chodzi o płeć – mężczyźni oczekują wynagrodzenia w swojej pierwszej pracy o około 300 zł wyższego niż kobiety.

Patrząc na oczekiwania finansowe studentów pod kątem kierunku jaki studiują, to najniżej cenią się studenci kierunków humanistycznych. Są bardziej skłonni odbyć bezpłatne praktyki, a w pierwszej pracy oczekują 2500 zł. Dość nisko cenią się również studenci prawa i administracji. Niecałych 1500 zł na praktykach i 2750 zł w pierwszej pracy oczekują studenci marketingu, a najwyższe oczekiwania mają absolwenci rachunkowości i ekonomii (odpowiednio 1600 zł i 2800 zł netto) praz kierunków technicznych (1397 zł netto na praktykach i 2918 w pracy) – w tym przypadku widać też spora rozbieżność między pierwszą pracą a praktykami.

Czy osoby wchodzące na rynek pracy mają szanse na takie wynagrodzenia? Na razie tylko w korporacjach, do których dostaną się nieliczni. Co ciekawe, studenci wysoko oceniają swoją wartość jako pracownika dla pracodawcy (23% wysoko i 49% raczej wysoko). Zdanie pracodawców jest niestety – jak wykazują badania – nieco inne. Osoby studiujące mają tez niski poziom samokrytycyzmu. Pytani o to jak oceniają siebie na tle innych studentów, większość twierdzi, że jest bardziej wartościowa niż pozostali studenci. 16% uważa swoje kompetencje za wyższe niż u pozostałych a 49% za raczej wyższe. 1/3 uważa, że są porównywalne. Oczywistym jest, że 64% osób nie może mieć wyższych kwalifikacji niż średnia tych kwalifikacji w grupie – zatem samokrytycyzm w stosunku do siebie u studentów jest niski i być może stąd oczekiwania finansowe nieco nie przystające do obecnych warunków rynkowych (choć rozsądne, jeśli wziąć pod uwagę koszty życia w Polsce.) Jak się jednak okazuje – wystarczy rok bycia bez pracy, by oczekiwania finansowe studentów obniżyć.