Sztuczna opalenizna dla bezrobotnych

Organizacje rządowe i agencje walki z bezrobociem w różny sposób radzą sobie z aktywizacją osób bezrobotnych. Proponują doradztwo, szkolenia a niekiedy nawet płacą bezrobotnym za wyjazd do innego kraju za pracą. Są też inne – nieco kuriozalne pomysły – np. sztuczna opalenizna fundowana osobom poszukującym pracy.

W Walii w okręgu Aberdare bezrobocie wynosi 9,6% – nie jest to zatem przerażające i rozszalałe bezrobocie (choć nie jest też dobrze). Jedną z metod walki z nim stała się praca z bezrobotnym nad tym,by lepiej się prezentował (zarówno podczas rozmowy kwalifikacyjnej jak i ogólnie). Zainspirowani programem „How to look good naked” (w polskiej wersji „Jak dobrze wyglądać nago”) pracownicy Urzędu Pracy zaczęli wysyłać bezrobotnych na bezpłatne solarium. Ta terapia piękności ma pomóc osobom bezrobotnym odzyskać pewność siebie i dzięki temu, mają lepiej wypaść oni na spotkaniu rekrutacyjnym.

Miasto nie płaci za solarium – cała akcja jest fundowana przez Training Academy – agencję non profit, która działa w obszarze wspierania osób bezrobotnych w poszukiwaniach pracy. Głównie zajmują się wyglądem kandydata – odzieżą, postawą, sylwetką – a teraz również opalenizną.

Pracodawcy w okręgu nie uważają tego pomysłu za dobry. Sądzą, ze bardziej zaimponuje im kandydat z umiejętnościami – nawet jeśli będzie trupio blady.