Co robić podczas czekania na rozmowę kwalifikacyjną w firmie?

Nie zawsze zostaniemy zaproszeni do „pokoju kaźni” w kilka minut po tym, jak pojawimy się w firmie na rozmowie kwalifikacyjnej. Może zdarzyć się tak, że będziemy czekać na spotkanie kwadrans,a nawet dłużej – czasem to my przyjdziemy zbyt wcześnie, czasem to w firmie, pracownikowi, który ma z nami spotkanie coś wypadnie i kilka chwil przyjdzie nam poczekać. Co robić w takiej sytuacji?

Oczywiście czekać, ale nie bezczynnie. Tych kilka chwil, w jakich czekamy na spotkanie może dostarczyć nam wielu cennych informacji. Może również sprawić, że dostaniemy kilka plusów do naszej prezentacji podczas spotkania. Jakie zatem mamy opcje?

Obserwacja otoczenia

Jeśli zostaniemy poproszeni o poczekanie w recepcji bądź holu biura, to mamy okazję zaobserwować to, jak wygląda życie w firmie i na tej podstawie wysunąć wniosek jak się w danej firmie pracuje. Na co zwrócić uwagę?

Rozmowa z pracownikiem

Czasem będzie okazja, by w czasie oczekiwania zamienić kilka słów z osobą która nas w firmie powitała – recepcjonistą czy sekretarką. Warto wykorzystać ten czas nie tyle na zdobycie informacji, bo wiele się nie dowiemy, ale możemy sprawić miłe pierwsze wrażenie – co prawdopodobnie nie umknie uwadze osoby, która będzie nas docelowo rekrutować.

Przygotowanie i wiedza o firmie

Wiele firm ma w zwyczaju pierwsze pomieszczenie, które widzi klient bądź potencjalny pracownik „ozdabiać” informacjami o firmie, nagrodami, prezentacją swoich produktów. Warto się rozejrzeć dookoła po to, by zdobyć nieco więcej wiedzy o firmie, która może przydać się nam podczas spotkania rekrutacyjnego. Być może wpadnie nam w oko coś, co dostarczy użytecznej wiedzy. Do zdobycia informacji o firmie, można też wykorzystać osobę recepcjonistki – zwłaszcza wtedy, kiedy nie udało się nam dostatecznie przygotować do rozmowy.

Czekając na spotkanie rekrutacyjne nie marnujmy czasu i nie siedźmy bezmyślnie wpatrując się w ścianę naprzeciwko lub we własny telefon komórkowy. Nikt nie będzie nam miał za złe, jeśli podejdziemy do okna czy sięgniemy do stojącej nieopodal biblioteczki. Czas ten, możemy również wykorzystać na to, by zredukować poczucie stresu – np. poprzez ćwiczenia oddechowe.