Zły na szefa? Wyżyj się na infolinii

My narzekamy na stres w pracy, a dla innych jest to okazja do zarobku – dzięki temu, że pracownicy się stresują i złoszczą na swoich szefów,pracownicy niemieckiej infolinii Schimpf-los mają pracę!

Co robicie, kiedy jesteście w pracy mocno rozzłoszczeni? Metod jest wiele – od mało inwazyjnego spaceru, przez „przeklinanie do lodówki” czy korzystanie ze specjalnych urządzeń w które można się wykrzyczeć. Zdecydowanie jednak nie zaleca się w pracy przeklinania- może zaszkodzić nam w rozwoju kariery. W Niemczech pojawiła się jeszcze jedna opcja – hot line czynna 24 godziny na dobę, która umożliwia swoim klientom wieszanie psów na pracownikach telecentrum i przeklinanie do woli – po to, by „spuścić z palnika”.

Infolinia Schimpf-los (ktoś ma pomysł jak to przetłumaczyć?) pozwala zestresowanej osobie zadzwonić i wyprzeklinać się do woli – dzięki temu, zestresowany manager nie wyżyje się na żonie lub dzieciach. Pracownicy infolinii nie tylko ze stoickim spokojem wysłuchują obelg ze strony dzwoniących, ale dodatkowo prowokują do tego, by przeklinanie zintensyfikować (w zasadzie przeklinać do nieodzywającej się osoby byłoby mało odprężające). Stosują zatem prowokacyjne komunikaty (np. „to wszystko na co cię stać?”, „już to dziś słyszałem trzy razy”itd.) po to, by klient jak najszybciej doznał oczyszczającego katharsis i się uspokoił. Przyjemność kosztuje 1,49 Euro za minutę. Pozostaje jedynie pytanie – do kogo dzwonią wkurzeni na klientów pracownicy infolinii?

źródło:odditycentral.com