Najbrudniejsze miejsca w pracy

Czy wiecie, że ilość zarazków na waszej klawiaturze biurowej przekracza granice wyobraźni? Najprawdopodobniej bezpieczniej byłoby zjeść obiad wprost z podłogi w waszej kuchni niż z dotknąć ust rękoma, które dotykały uchwytu od mikrofali w biurze?

Kimberly-Clark, przeprowadził badania z uwzględnieniem aż 4800 powierzchni biurowych w budynkach w których pracuje około 3000 pracowników szukając najbrudniejszych miejsc w pracy. Aby to zbadać, wykorzystano specjalne urządzenie, które potrafi odczytać ilość molekuł znajdujących się  zawsze w tym, co potocznie nazywamy brudem. Jeśli na danej powierzchni odkryto przynajmniej 100 molekuł, uznawano daną powierzchnię za „dość brudną” , jeśli powyżej 300 – z bardzo brudną i wymagającą gruntownego czyszczenia. Urządzenie nie odczytywało ilości bakterii na cm2, ale jasnym jest, że powierzchnie, które uzyskały wynik 300 molekuł mają bakterii mnóstwo. Co zatem mamy w biurze najbrudniejszego?

Oto wyniki:

Punktacje powyżej 100 molekuł, czyli klasyfikację „brudno” otrzymały następujące „powierzchnie „ biurowe:

Powyżej 300 punktów :

Tym, którzy właśnie jedzą śniadanie przy biurku, niniejszym życzę smacznego!

Tagi: